Sąd oddalił pozew wyborczy Piotra Górnikiewicza przeciwko stacji TVN i Bertoldowi Kittelowi
access_time 2024-06-03 13:00:00
Sąd Okręgowy w Tarnowie oddalił złożony w trybie wyborczym pozew posła partii Polska 2050 i zarazem kandydata do Parlamentu Europejskiego Piotra Górnikiewicza przeciwko TVN. Sprawa dotyczyła reportażu Bertolda Kittela "Tarnowska mafia" wyemitowanego w "Superwizjerze", który sugeruje niejasne powiązania parlamentarzysty z Waldemarem Jasińskim, gangsterem skazanym w przeszłości za udział w brutalnej egzekucji. Sąd uznał, że reportaż nie jest agitacją wyborczą przeciwko komukolwiek, zaś pozew posła Górnikiewicza jest bezzasadny, ponieważ sam wnioskujący nie był w stanie wykazać, że rozpowszechniono o nim nieprawdziwe informacje.

Piotr Górnikiewicz złożył pozew w trybie wyborczym przeciwko stacji TVN i Bertoldowi Kittelowi - autorowi reportażu "Tarnowska mafia" w programie "Superwizjer". Jak stwierdził w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu, stał się "ofiarą oszczerczej i brutalnej kampanii medialnej". Reportaż Kittela sugeruje bowiem niejasne powiązania parlamentarzysty z Waldemarem Jasińskińskim ps. "Góral", przedstawianym w materiale jako niebezpieczny, wielokrotnie karany bandyta. Był on członkiem groźnego gangu i został skazany za udział w egzekucji, do której doszło 25 lat temu w Nowym Sączu. Mimo wyroku wielu lat więzienia, opuścił je zaledwie po kilku latach. Po odsiadce postanowił zasłynąć jako społecznik i działacz charytatywny. Z reportażu dowiadujemy się, że obraca milionami, udzielając pożyczek i przejmując majątki. Mało tego, w kieszeni ma lokalnych policjantów, prokuratorów, sędziów i polityków, w tym posła Polski 2050, z którym często i chętnie pozował do zdjęć, publikowanych później w mediach społecznościowych.

Piotr Górnikiewicz zaprzecza jakoby był powiązany ze środowiskiem przestępczym a autora reportażu oskarża o manipulacje. "Analiza materiału, z nieprawdopodobnym tytułem, mnóstwem niedopowiedzeń, anonimowymi głosami oraz pobieżnym potraktowaniem tematu nakazuje powątpiewać w dobre intencje osób zaangażowanych i zlecających ów materiał telewizyjny. Moja osoba została pokazana przede wszystkim na początku i końcu programu, którego środek wypełnia mnóstwo wątków nie mających ze mną nic wspólnego. Zebrane razem mają za zadanie stworzyć wrażenie sycylijskiego klimatu w moim rodzinnym mieście" - oświadczył parlamentarzysta.

Górnikiewicz domagał się zakazania TVN i Bertoldowi Kittelowi rozpowszechniania nieprawdziwych (jego zdaniem) informacji o nim, sprostowania ich, usunięcia reportażu, przeprosin oraz wpłaty 40 tys. zł na rzecz organizacji pożytku publicznego. Sąd wydał orzeczenie w piątek, 31 maja.

- Sąd Okręgowy w Tarnowie, wydział pierwszy cywilny rozpoznając wniosek Piotra Górnikiewicza przy uczestnictwie TVN S.A. w Warszawie i Bertolda Kittela o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym oddalił wniosek, uznając, że te żądania, które zostały zgłoszone przez wnioskodawcę, nie kwalifikują się do rozpoznania w trybie wyborczym. Krótko mówiąc, wnioskodawca może dochodzić tych roszczeń przed sądem cywilnym, natomiast wniosek ten nie podlega rozpoznaniu w trybie wyborczym - mówi Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie. Postanowienie sądu jest nieprawomocne.

Śledztwo w sprawie lichwiarskiej mafii od czterech lat prowadzi Prokuratura Krajowa, która przejęła je od Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Do tej pory nikomu jednak nie postawiono zarzutów. Nie znaleziono również dowodów na istnienie tarnowskiej ośmiornicy, której "macki" wniknęły w struktury lokalnego sądu, prokuratury i policji.

A. Cichy / fot. archiwum

Czy mafia tarnowska istnieje?

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821