Grupa Azoty Unia Tarnów pod ścianą. Klub prosi miasto o pomoc
access_time 2024-03-29 21:33:00
Coraz bardziej realne widmo utraty sponsora tytularnego zatrzęsło klubem piłkarzy ręcznych Grupa Azoty Unia Tarnów. Klub ma czas do końca kwietnia, aby zabezpieczyć w budżecie 2,5 miliona złotych, w przeciwnym razie nie uzyska licencji na przyszły sezon.

Nieciekawie wygląda sytuacja szczypiornistów Grupy Azoty Unii Tarnów. Pomimo tego, że klub utrzyma się w Orlen Superlidze, to może nie wystartować w rozgrywkach w przyszłym sezonie. Wszystko przez olbrzymie problemy finansowe sponsora tytularnego, które rzutują na przyszłość klubu. Chemiczna spółka najpierw zakręciła kurek z pieniędzmi dla żużlowej Unii Tarnów, po czym zapowiedziała dalsze ograniczenia wydatków na sponsoring. "Jaskółkom" kończy się umowa sponsorska, szanse na jej przedłużenie są nikłe, a do 30 kwietnia klub musi zabezpieczyć 2,5 mln zł po to, aby otrzymać licencję na przyszły sezon. W związku z realną groźbą upadku tarnowskiego szczypiorniaka, działacze postanowili poprosić o pomoc władze miasta. W piątek (29 marca) odbyło się spotkanie pomiędzy przedstawicielami klubu a samorządowcami. Nie przyniosło ono jednak konsensusu.

- Kwota 500 tysięcy, która została uzgodniona jeszcze jesienią ubiegłego roku, jest zagwarantowana. 200 tys. klub otrzymał na początku roku i nie ma żadnych przeszkód, żeby rozmawiać o terminie wypłaty pozostałej kwoty w następnych transzach. Ten poziom wydatków miasta jest dzisiaj możliwy, to jest zapisane w budżecie, ale czy jesteśmy w stanie zastąpić głównego sponsora? Nie sądzę. Oczywiście należy rozmawiać i nigdy nie mówić, że czegoś się nie da zrobić na sto procent, tym bardziej, że nie wiemy jakie są założenia nowej polityki państwa wobec samorządów. Wiemy już od premiera, jego ministrów, ale przede wszystkim od ministra finansów, że dobiegają końca prace nad pewnym zasobem finansowym, które będą miasta otrzymywały od przyszłego roku i mają być to kwoty stabilniejsze niż do tej pory, ale jakie to są nominalnie pieniądze i zasady, tego nikt nie wie. Myślę, że będziemy więcej wiedzieli w maju i w czerwcu. I w tej przestrzeni czasowej przyszły prezydent będzie mógł podejmować razem z radą zobowiązania, ale tylko - jak mniemam - z tą perspektywą jasnych i stabilnych dochodów miasta, bo nikt nie pozwoli sobie na zlikwidowanie szkoły czy zmniejszenie wydatków socjalnych na pomoc społeczną z przerzuceniem tych pieniędzy na sport - mówił Roman Ciepiela.

- Prosimy o pomoc miasto na pewien okres, dopóki sytuacja Grupy Azoty się nie ustabilizuje i będzie mogła na nowo sponsorować sport. Potrzebujemy deklaracji - apelował Krzysztof Mogielnicki, prokurent Grupy Azoty Unii Tarnów, dodając jednocześnie, że na początek wystarczy kwota 1,5 mln zł. - My nie mamy czasu do maja, czerwca. Zawodnicy mają swoje rodziny, ci ludzie muszą wiedzieć na czym stoją. Dzisiaj albo mamy piłkę ręczną, albo uruchamiamy proces sprzedaży spółki jako licencji - dodał.

Roman Ciepiela stwierdził, że miasto obecnie nie jest w stanie zagwarantować klubowi takiej kwoty. Podkreślił, że jego kadencja dobiega końca, dlatego nie może i nie podejmie takiej decyzji. - Budżetu nie zmienia się z dnia na dzień. To jest poważna operacja i trzeba znaleźć źródła ewentualnego zwieszenia wydatków - argumentował.

Przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie i zarazem kandydat na prezydenta miasta, Jakub Kwaśny zachęcał klub do poszukiwania sponsorów wśród firm. - Jeżeli jest taka, a nie inna sytuacja, to nie siedźmy z założonymi rekami i spróbujmy znaleźć sześciu sponsorów po pół miliona. Trzeba wykorzystać wszystkie możliwości. Mamy przecież kilka innych, większych firm, niekoniecznie spółek skarbu państwa, które mogłyby pomóc, zachęcone zmianami ustawowymi. Jest przecież ulga sponsoringowa, która pozwala nie tylko wrzucić w koszty wszystkie pieniądze przeznaczone na sport, ale jeszcze od podstawy opodatkowania doliczyć 50 proc. przeznaczonych środków. Nie wiem, czy wszystkie firmy są w ogóle świadome tego, że ta ulga sponsoringowa w "Polskim Ładzie" została wprowadzona - mówił Jakub Kwaśny, który sam również zadeklarował, że porozmawia w tej sprawie z kilkoma przedsiębiorcami.

A. Cichy / fot.T. Schenk

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821