W niedzielę, 11 lutego około południa zawaliła się część ściany XVII-wiecznego spichlerza dworskiego w Radłowie. Cegły runęły na pobliską drogę, tarasując przejazd. Na miejscu pracowali m.in. strażacy z PSP w Tarnowie i okolicznych jednostek OSP, a także specjalistyczna grupa poszukiwawcza PSP z Nowego Sącza.

- Strażacy zabezpieczyli miejsce zawału i zamknęli drogę gminną wiodącą wzdłuż jego murów. Na miejscu byli również inspektorzy Nadzoru Budowlanego oraz przedstawiciele władz gminy Radłów. Z uwagi na niebezpieczeństwo zawalenia się pozostałych ścian budynku podjęto decyzję o zamknięciu do odwołania drogi gminnej (Glowskiej) na długości jego murów. Do przeszukania zawaliska został sprowadzony pies straży z Nowego Sącza przeszkolony do przeszukiwania takich miejsc - przekazał asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a budynek był wyłączony z użytkowania. Policja wykluczyła również, aby przyczyną zawalenia się fragmentu ściany było działanie osób trzecich.

O dalszych losach spichlerza zdecyduje Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Tarnowie.

ac / fot. OSP w Radłowie