Kościół reaguje na reportaż o Karolu Wojtyle. "Wzywam wszystkich ludzi dobrej woli, by nie nieszczyć dziedzictwa Jana Pawła II"
access_time 2023-03-10 13:22:00
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki wydał oświadczenie w sprawie ostatnich publikacji dotyczących Karola Wojtyły. Podkreślił, że to jeden z najwybitniejszych papieży i największych Polaków oraz wezwał do obrony Jana Pawła II. "Wzywam wszystkich ludzi dobrej woli, by nie niszczyć wspólnego dobra, a do takiego należy niewątpliwie dziedzictwo Jana Pawła II" - napisał abp. Gądecki. Sprawę skomentował również biskup tarnowski Andrzej Jeż.

Przewodniczący KEP wydał oświadczenie w związku z wyemitowanym w poniedziałek w TVN24 reportażu Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3", w którym pokazane są przypadki trzech księży oskarżonych o molestowanie lub wykorzystywanie seksualne nieletnich: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca. Według autora reportażu, świadków i przedstawionych materiałów, ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła miał o nich wiedzieć, ale na nie nie reagował.

Abp Gądecki przypomniał, że święty Jan Paweł II to jeden z najwybitniejszych papieży i największych Polaków. "Jego papieskie przepowiadanie, apostolskie wizyty, a także wysiłki dyplomatyczne przyczyniły się do wzrostu duchowego milionów ludzi na całym świecie. Dla nich Papież Polak był i pozostaje moralnym punktem odniesienia, nauczycielem wiary, a także orędownikiem w niebie" - napisał.

"W tym świetle szokujące są próby zdyskredytowania jego osoby i dzieła, podejmowane pod pozorem troski o prawdę i dobro. Autorzy tych dyskredytujących głosów podjęli się oceny Karola Wojtyły w sposób stronniczy, często ahistoryczny, bez znajomości kontekstu, bezkrytycznie uznając tworzone przez Służby Bezpieczeństwa dokumenty za wiarygodne źródła. Nie wzięli przy tym pod uwagę istniejących raportów i opracowań, które rzetelnie ukazują jego słowa i czyny. Członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski już raz podkreślili (18 listopada 2022 roku), że medialny atak na kard. Karola Wojtyłę, a następnie Papieża Polaka i jego pontyfikat ma swoje głębsze przyczyny" - zauważył przewodniczący KEP.

Dodał, że to właśnie Jan Paweł II wprowadził kościelne regulacje prawne, mające chronić dzieci i młodzież.

"Chciałbym w tym miejscu wyrazić moje serdeczne podziękowanie tym wszystkim, którzy w ostatnim czasie bronią dziedzictwa i osoby św. Jana Pawła II, który m.in. przyczynił się do wyzwolenia Polski i innych państw spod sowieckiego komunizmu. To właśnie poczynając od decyzji Jana Pawła II, Kościół podjął zdecydowany wysiłek powołania struktur i opracowania jednoznacznych procedur, by zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i młodzieży, należycie ukarać winnych przestępstw seksualnych, a przede wszystkim wspomóc osoby skrzywdzone. Wydając dokument Sacramentorum sanctitatis tutela dla całego Kościoła, który uznaje krzywdę wyrządzoną dziecku w sferze seksualnej za jedno z najcięższych przestępstw, Jan Paweł II zobowiązał wszystkie episkopaty świata do wprowadzenia szczegółowych norm postępowania w takich przypadkach. Była to decyzja ze wszech miar bezprecedensowa i przełomowa" - napisał abp Gądecki.

Abp zaznaczył jednocześnie, że obrona świętości i wielkości Jana Pawła II nie oznacza twierdzenia, że nie mógł on popełniać błędów.

"Bycie pasterzem Kościoła w czasach podziału Europy na Zachód i blok sowiecki oznaczało konieczność mierzenia się z niełatwymi wyzwaniami. Trzeba też być świadomym tego, że w tamtym okresie obowiązywały, nie tylko w Polsce, inne niż dzisiaj prawa, inna była świadomość społeczna i zwyczajowe sposoby rozwiązywania problemów. Wzywam zatem wszystkich ludzi dobrej woli, by nie niszczyć wspólnego dobra, a do takiego należy niewątpliwie dziedzictwo Jana Pawła II. Polacy winni pamiętać o błogosławieństwie, jakie Opatrzność dała nam za sprawą tego Papieża" - przypomniał.

Do sprawy odniósł się także biskup tarnowski Andrzej Jeż. Według hierarchy niektóre środowiska szukają pretekstu by zniszczyć autorytet Jana Pawła II.

- Episkopat Polski stwierdził, że trzeba te wszystkie materiały solidnie przebadać. Na pewno. Wydaje mi się, że tutaj nie chodzi o materiały, tylko o preteksty, aby uderzyć w Jana Pawła II, aby wprowadzić wątpliwość, bo to zawsze jest zasianie wątpliwości. Wiemy jak działa ludzka natura. Myślę, że uderzenie w św. Jana Pawła II to uderzenie w ostatnie wielkie autorytety - powiedział na antenie radia RDN Małopolska bp Andrzej Jeż.

Apel wojewody małopolskiego. "Być może dla nas wszystkich jest to czas próby"

Dodajmy, że w piątek 10 marca wojewoda małopolski Łukasz Kmita zwrócił się do zarządu i Sejmiku Województwa Małopolskiego z prośbą o rozważenie przyjęcia uchwały, która okazywałaby poparcie i solidarność Małopolski z tymi, którym leży na sercu dbałość o dobre imię św. Jana Pawła II. Jak wskazał wojewoda, byłoby to nawiązanie do przyjętej przez Sejm uchwały w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II. Prośba ta jest też podyktowana pamięcią o tym, że 5 października 2020 r. watykańska Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w odpowiedzi na prośbę Metropolity Krakowskiego, specjalnym dekretem potwierdziła, że św. Jan Paweł II jest patronem przed Bogiem Województwa Małopolskiego.

- Papież Polak jest niekwestionowanym autorytetem i zajmuje szczególne miejsce w świadomości Małopolan, zatem jestem przekonany, że Zarząd i Sejmik Województwa Małopolskiego w poczuciu odpowiedzialności i solidarności będzie gotowy okazać wsparcie i jednomyślność w obronie jego dobrego imienia - napisał wojewoda Łukasz Kmita.

- Być może dla nas wszystkich jest to czas próby. Czas, gdy trzeba sobie nie tylko jasno powiedzieć, jakie wartości są dla nas ważne, ale także w konkretny i namacalny sposób te wartości zademonstrować. Nie pozwólmy, aby autorytety były niszczone! Świat bez autorytetów to świat niemający sensu, to droga donikąd. Dobre imię świętego Jana Pawła II jest naszą wspólną sprawą - wspólną sprawą Małopolski i Małopolan - dodał wojewoda.

ac / fot. Pixabay

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821