Jak informuje tarnowska policja, 38-letni pacjent, który był wieziony karetką pogotowia do szpitala psychiatrycznego w Tarnowie, chciał skorzystać z toalety. Ambulans zatrzymał się na stacji paliw w Wierzchosławicach. Tam właśnie mężczyzna wykorzystał chwilę nieuwagi ratowników i uciekł. O zdarzeniu powiadomiono policję.

- Niedługo po zgłoszeniu jeden z policjantów zamieszkujących w tym rejonie zadzwonił do dyżurnego z pytaniem, czy nie jest poszukiwany mężczyzna, który dziwnie się zachowuje w rejonie jego domu. Następnie policjant po służbie podszedł do niego, a ten nieznany mężczyzna poprosił go o zamówienie taksówki. Gdy potwierdzono informację o poszukiwaniu uciekiniera, została zorganizowana taksówka, a mężczyzna po kilkudziesięciu minutach ponownie trafił do karetki transportowej. Tym razem ratownicy dowieźli go już we wskazane w zleceniu miejsce - przekazał asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

ac / fot. Pixabay