Pierwszy set był bardzo zacięty i wyrównany. Przez większą część wynik oscylował w okolicach remisu. W końcówce partii  było 20:20. Kolejne punkty należały jednak do przyjezdnych, które wygrały  tą odsłonę 25:20 i objęły prowadzenie w meczu 1:0.

Drugą część lepiej rozpoczęły podopieczne trenera Przemysława Michalczyka. Kaliszanki od początku seta wypracowały sobie niewielką przewagę, którą systematycznie powiększały. Tarnowianki mozolnie odrabiały straty i zniwelowały różnice do dwóch punktów (10:12). W tym momencie przyjezdne zanotowały okres dobrej gry i odskoczyły gospodyniom na pięć punktów (10:15). Do końca seta kaliszanki prezentowały dobrą dyspozycję i ostatecznie pokonały tarnowianki 25: 20.

W trzecim secie przyjezdne poszły za ciosem. Po wyrównanym początku w dalszej części kontrolowały przebieg gry i bez większych problemów pokonały gospodynie 25: 20 i w całym spotkaniu 3:0, tym samym  dopisały kolejne trzy punkty do swojego dorobku.

MVP Dajana Bosković.

W najbliższy piątek, dzierżące czerwoną latarnie tarnowianki poszukają cennych punktów w bardzo ważnym spotkaniu w Bydgoszczy, gdzie zmierzą się z drużyną Metalkasu Pałac, która z jednym punktem więcej zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Grupa Azoty Akademia Tarnów – Energa MKS Kalisz 0:3 (20:25, 20:25, 20:25)

Akademia: Mościckaja (5), Molenda (3), Chmielewska (2), Dzaković (8), Gawlak (5), Szumera (20), Żurawska (libero) oraz Zakościelna (2), Marcyniuk, Calkins i Szczygieł-Głód

MKS: Wawrzyniak (1), Drużkowska (13), Mlinar (2), Efimienko-Młotkowska (7), Bosković (21), Fedorek (9), Śliwa (libero) oraz Kuligowska (7), Rasińska (5) i Ashburn

T. Schenk