[[fotka1]]Wzdłuż nurtu rzeki Białej od ponad dwóch lat funkcjonują cztery takie skrzynki, które za pomocą sieci telefonii komórkowej informują starostę o tym, jaki jest poziom wody na Białej. Montowane są na mostach w razie zagrożenia powodziowego. Pierwszy poważny test przeszły w czasie ostatniej powodzi, dwa tygodnie temu.
- Skrzynki sprawdziły się - ocenia starosta Michał Wojtkiewicz. - To właśnie dzięki nim wiedzieliśmy dokładnie, jakie jest zagrożenie powodziowe i jak wysoka jest Biała w danym miejscu. Dzięki temu mogliśmy natychmiastowo reagować. Jako powiat chcemy natomiast rozbudować rzeczny monitoring Białej o cztery kolejne skrzynki.
Jedna z nich ma zostać umieszczona poza terenem powiatu tarnowskiego, na moście w Grybowie, trzy pozostałe - przy dopływach wpadających do Białej w powiecie tarnowskim. Te dopływy też są bardzo groźne, niosą ze sobą w czasie powodzi pokaźne ilości wody.
Jak dowiedzieliśmy się, system rzecznego monitoringu z użyciem elektronicznych skrzynek zdecydował się zakupić dla siebie także powiat nowosądecki. Uruchomienie przewidziano w tych dniach.
Tekst i fot. (Smol)