Zostawili dzieci w domu, a sami poszli do sąsiadów na alkohol. Są zarzuty dla rodziców z osiedla Grabówka w Tarnowie
access_time 2025-03-24 14:43:00
Do zdarzenia doszło w sobotę, 22 marca około godz. 19 przy ul. Widok w Tarnowie. Czworo dzieci: 4-letni Marcel, 3-letni Tymon oraz 10-miesięczne bliźniaki Amelka i Antoś, zostało pozostawionych samych w domu. Zarówno w budynku, jak i na zewnątrz widoczne były ślady krwi, natomiast rodzice zniknęli.
- Policję wezwała osoba najbliższa, która przyjechała do tej rodziny i zastała w mieszkaniu same dzieci - mówi prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. - Rodzice spożywali w tym czasie alkohol u sąsiadów. Oboje byli pijani. U Magdaleny B. stwierdzono ponad 2 promile, zaś u Mariusza B. ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - dodaje.
Matka została zabrana do izby wytrzeźwień, a ojciec do szpitala, bo okazało się, że ma ranę ciętą głowy, z której krwawił. Z kolei dzieci zostały przekazane do pogotowia opiekuńczego. Jak informują śledczy, były w dobrym stanie, nie stwierdzono u nich fizycznych oznak zaniedbania, zaś w domu panował porządek.
W poniedziałek podejrzanych doprowadzono do prokuratury, gdzie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Oboje przyznali się do winy, natomiast z relacji Mariusza B. wynika, że sam uderzył się w głowę. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z dziećmi. Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Podejrzani nie są małżeństwem, żyją w konkubinacie. Nie byli dotąd karani. Poza wspomnianą czwórką maluchów, para 32-latków ma również 9-letnią córkę, która w tym czasie była u dziadków. O dalszych losach dzieci zdecyduje Sąd Rodzinny.
Aga Cichy / fot. archiwum