Po godzinie 1 w nocy, 10 stycznia służby zostały zaalarmowane o wypadku w Brniu i zablokowaniu drogi krajowej w kierunku Warszawy. Z ustaleń policji wynika, że kierujący osobowym volkswagenem 25-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego przy dużej prędkości rozpoczął wyprzedzanie osobowego audi, w którym podróżowały 3 osoby.

- Jego manewr spowodował, że zahaczył swoim prawym przednim narożem w lewe tylne naroże jadącego w tym samym kierunku audi. Jeden i drugi kierowca stracili panowanie nad pojazdem. Kierowca audi zjechał do rowu po prawej stroni drogi, natomiast kierowca volkswagena zjechał do rowu po lewej stronie drogi, gdzie siłą rozpędu został wyrzucony i wrócił na drogę przewracając pojazd na dach - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

W volkswagenie znajdowało się 4 pasażerów, 3 z nich zostało zabranych do szpitala na dalszą diagnostykę. Obaj kierujący byli trzeźwi. Ich samochody trafiły na policyjny parking, gdzie zostaną poddane szczegółowym oględzinom. 25-latek za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym stracił prawo jazdy.

Postępowanie w sprawie wypadku prowadzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie przy udziale biegłego z zakresu wypadków komunikacyjnych. Nadzór nad nim sprawuje prokuratura.

AC / fot. KMP w Tarnowie