Samorząd Tarnowa siedem lat temu kupił dwa lokale wraz z piwnicą kamienicy przy ul. Urszulańskiej 19, gdzie w czasie II wojny światowej znajdowała się siedziba gestapo. Miejsce miało zostać zagospodarowane przez miasto na Izbę Pamięci. Wykonano inwentaryzację stanu budowlanego, badania georadarowe, a nawet stworzono koncepcję ekspozycji. Niestety plany te, jak dotąd nie doczekały się realizacji, głównie z powodu braku środków finansowych. Z pomocą przyszedł Urząd Marszałkowski. Już w 2021 r. samorząd województwa małopolskiego zadeklarował, że pokryje koszty utworzenia placówki, a Izbą zajmie się podlegające marszałkowi Muzeum Ziemi Tarnowskiej. Sprawa jednak utknęła w martwym punkcie na kilka lat i dopiero teraz ruszyła z miejsca. W przyszłorocznym budżecie województwa zabezpieczono pieniądze na zaadoptowanie lokali na cele muzealne, natomiast tarnowscy radni podczas ostatniej (19 grudnia) sesji zgodzili się na nieodpłatne przekazanie pomieszczeń Muzeum Ziemi Tarnowskiej. Darowizna dotyczy nieruchomości składającej się z dwóch lokali - numer 1 o powierzchni użytkowej 102.15 metra kwadratowego oraz numer 3 o powierzchni użytkowej 97.95 metra kwadratowego.

Według planów Izba Pamięci ma być gotowa w 2026 r. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie będzie ona obejmować podziemi w sąsiedniej kamienicy pod numerem 20, gdzie zachowało się więcej śladów pozostawionych przez więźniów byłego aresztu gestapo, m.in. w postaci napisów i rysunków na murach. Właściciele piwnic nie zgodzili się na ich sprzedaż, bo jak twierdzą, są im potrzebne do przechowywania węgla, drewna i magazynowania domowych przedmiotów.

A. Cichy / fot. archiwum