Nocna kolizja na A4 między Tarnowem a Brzeskiem. Policja wciąż poszukuje sprawcy
access_time 2024-09-30 10:13:00Do zdarzenia doszło w sobotę (28 września) ok. godz. 21.30 na 478. kilometrze autostrady A4 pomiędzy Brzeskiem a Tarnowem. Kierowca seata na polskich numerach tablicach rejestracyjnych włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu w kierunku Tarnowa osobowemu renault, w którym znajdowała się trzyosobowa rodzina. Doszło do kraksy. Kierowca i pasażerowie renault - kobieta, mężczyzna i dziecko trafili na badania do szpitala - opuścili go w niedzielę rano. Natomiast kierowca seata zbiegł z miejsca kolizji.
Jak informuje policja, zanim doszło do kolizji, kierowca seata - najprawdopodobniej obywatel Ukrainy przyjechał do stojących na pasie awaryjnym Ukrainek, którym zepsuł się samochód (pierwsze doniesienia mówiły o dwóch Ukraińcach w seacie, teraz jednak policja ich nie potwierdza). - Unieruchomiony samochód zabezpieczała obsługa autostrady. Kierowca seata, który miał się porozumiewać w języku ukraińskim, nie był w stanie uruchomić tego pojazdu, wsiadł więc w swój samochód i odjechał. W momencie kiedy odjeżdżał nie upewnił się, że jego pas jest wolny i w tył jego samochodu uderzył nadjeżdżający renault - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Utrudnienia w miejscu kolizji trwały do północy.
ac / fot. OSP KSRG Jadowniki