Pijany nie zaciągnął hamulca. Auto stoczyło się i uderzyło w radiowóz
access_time 2024-09-25 11:33:00
Do niecodziennej kolizji doszło w niedzielę, 22 września w Zgłobicach. Pijany kierowca nie zabezpieczył samochodu i auto stoczyło się z pochyłej drogi, uderzając tyłem w policyjny radiowóz. Wcześniej, mając 2,5 promila alkoholu w organizmie jeździł po ulicach Tarnowa, gdzie również doprowadził do kraksy.

W niedzielę, 22 września około godziny 14 tarnowscy policjanci udali się do Zgłobic, gdzie miał przebywać pijany kierowca, który wcześniej prowadził samochód po ulicach Tarnowa. Z informacji przekazanych przez świadka zdarzenia wynikało, że kierowca spowodował kolizję uderzając w znak drogowy przy ul. Armii Krajowej.

- Funkcjonariusze przybyli pod wskazany adres, gdzie zastali opisany przez zgłaszającą samochód marki Opel, zaparkowany w pobliżu miejsca zamieszkania mężczyzny. Na miejscu znajdował się kierujący 36-latek, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu - relacjonuje mł. asp. Kamil Wójcik z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

- Podczas prowadzonych na miejscu czynności samochód sprawcy stoczył się, uderzając tyłem w radiowóz. Okazało się, że mężczyzna nie zabezpieczył pojazdu prawidłowo, pozostawiając go na biegu jałowym bez zaciągniętego hamulca ręcznego - dodaje.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 36-latka. Okazało się, że miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu w celu przeprowadzenia dalszych czynności.

Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu grozi mu wysoka grzywna i kara pozbawienia wolności do 3 lat. Opel nie został skonfiskowany, ponieważ nie należał do sprawcy. W tej sytuacji sąd może orzec przepadek równowartości pojazdu.

ac / fot. KMP w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821