- Po raz pierwszy z panią Renatą spotkałem się wiele lat temu, gdy stawiała swoje pierwsze kroki w szermierce. Dziś mamy do czynienia z mistrzynią olimpijską, która jest naszą wielką dumą. Za tę wyjątkową promocję naszego terenu daleko na świecie ogromnie dziękuję. Jesteśmy, kibicujemy - tak będzie zawsze - mówił wójt Grzegorz Kozioł.

Renata Knapik Miazga podkreślała, że zawsze z przyjemnością wraca w rodzinne strony. Podzieliła się wrażeniami i emocjami, jakie towarzyszyły jej podczas igrzysk, miała też radę dla młodych.

- Dla młodych adeptów sportu mam jedną radę: nigdy się nie poddawać. Jak upadacie, to wstawajcie i ciężko pracujcie. Nie ma innej drogi. Ja jestem tego przykładem, jako piętnastolatka zupełnie w tej dyscyplinie nie rokowałam. Ale szłam do przodu, trenowałam i ćwiczyłam w pocie czoła. Do rodzinnej gminy Tarnów - Koszyc Wielkich i do pana wójta zawsze wracam z ogromnym sentymentem, zawsze czułam się tu bardzo dobrze - mówiła.

Renata Knapik - Miazga to dwukrotna stypendystka gminy Tarnów, która współpracowała także z lokalnym samorządem. W swojej rodzinnej miejscowości prowadziła m.in. zajęcia z szermierki dla młodzieży. Dziś uczy tej dyscypliny na uniwersytecie w USA. Szpadzistka z Koszyc Wielkich brąz na igrzyskach olimpijskich w Paryżu wywalczyła wraz z koleżankami z reprezentacji Polski - Alicją Klasik, Martyną Swatowską-Wenglarczyk i Aleksandrą Jarecką, pokonując w dogrywce Chinki 32:31.

ac / fot. archiwum gminy Tarnów