Wójt wyremontował drogi na prywatnych terenach. Sąd umorzył sprawę: "Znikoma społeczna szkodliwość czynu"
access_time 2024-08-05 13:39:00
Sąd Rejonowy w Tarnowie umorzył postępowanie wobec wójta gminy Tarnów, Grzegorza Kozioła z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu. Samorządowiec był oskarżony o przekroczenie uprawnień i niegospodarność w związku z remontami dróg w Woli Rzędzińskiej.

Jak już informowaliśmy jako pierwsi, wiosną ubiegłego roku Prokuratura Rejonowa w Tarnowie w wyniku zawiadomienia otrzymanego od Regionalnej Izby Obrachunkowej wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niegospodarności w związku z remontami trzech dróg w Woli Rzędzińskiej, które znajdowały się na działkach prywatnych osób. Na bezprawne inwestycje gmina wydała w sumie ponad 430 tys. zł. Sprawa dotyczy okresu od maja 2017 roku do grudnia 2019 roku. W toku tego postępowania zarzuty usłyszał wójt Grzegorz Kozioł.

Sprawa nie trafi na wokandę, wójt oczyszczony z zarzutów

31 lipca Sąd Rejonowy w Tarnowie wydał postanowienie, w którym uwzględnił wniosek obrońcy oskarżonego i umorzył postępowanie z uwagi na znikomy stopień społecznej szkodliwości zarzucanych mu czynów.

- Sąd podkreślił, że okoliczności popełnienia przez Grzegorza K. zarzucanych mu czynów nie budzą wątpliwości. Wynika to z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, natomiast nie widział potrzeby kierowania sprawy na rozprawę, bo uznał, że rzeczywiście te kryteria - i przedmiotowe, i podmiotowe, które nakazują we wstępnej fazie analizy akt ocenić społeczną szkodliwość czynu, z uwagi na liczne okoliczności wskazujące, że rodzaj i charakter naruszonego dobra, okoliczności popełnienia tego czynu, jak też zamiar sprawcy, rodzaj naruszonych reguł, wskazują na to, że społeczna szkodliwość czynu jest znikoma - wyjaśnia sędzia Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Sąd przyznał, że wójt naruszył dyscyplinę finansów publicznych, wykonując remonty trzech dróg, co do których gmina Tarnów nie posiadała tytułu prawnego, ale jednocześnie stwierdził, że rozmiary szkody były niewielkie.

- Szkoda przy tych wszystkich trzech czynach była wyrządzona ale w porównaniu do nakładów, jakie gmina Tarnów ponosiła na remonty dróg to były naprawdę ułamki. Co do pierwszego czynu to było 0,70 procenta wartości inwestycji w 2017 roku, co do drugiego czynu - 2,86 procenta wartości wszystkich inwestycji w 2018 roku, a co do trzeciego - 0,83 procenta wartości inwestycji w 2019 roku - mówi sędzia Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel.

"Działał dla dobra mieszkańców"

- Poza tym sąd wziął pod uwagę to, że te drogi były w fatalnym stanie i wójt zdecydował o przeprowadzeniu remontu na liczne wnioski mieszkańców. Natomiast jak Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała to w ramach wniosków pokontrolnych, to natychmiast zaprzestano tych działań objętych zarzutem. Stwierdził też, że motywacja oskarżonego zasługuje na usprawiedliwienie, ponieważ działał dla dobra mieszkańców. Ponadto częściowo mieszkańcy partycypowali w kosztach wykonywania remontów tych nawierzchni, co pozwoliło wykonać remont większych odcinków. Sąd uznał, że te wszystkie okoliczności wskazują, że obrońca wniósł zasadny wniosek złożył o skierowanie sprawy na posiedzenie i umorzenie postępowania bez rozpoczynania przewodu sądowego - dodaje rzecznik.

Orzeczenie nie jest prawomocne. Prokurator może w ciągu siedmiu dni złożyć zażalenie na decyzję sądu. - Obecny na posiedzeniu prokurator sprzeciwił się temu postanowieniu, ale jak na razie taki wniosek nie wpłynął - powiedziała Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel.

Aga Cichy / fot. archiwum

Jak oceniasz decyzję sądu w tej sprawie?

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821