Zadanie podzielono na dwie części. W pierwszej kolejności drogowcy pojawią się na odcinku o długości 600 metrów - od obwodnicy miasta do ul. Łokietka. Podczas prac ruch pojazdów do Tarnowa będzie się odbywał ul. Tuchowską, natomiast w kierunku przeciwnym - ulicą Dojazd. Odcinek ten ma być gotowy w tym roku.

Drugi etap będzie realizowany w przyszłym roku. Obejmie 520-metrowy odcinek - od ul. Łokietka do ul. Świętej Trójcy. Wówczas kierowcy jadący w kierunku południowym będą musieli korzystać z objazdów węzłami Lwowska i Krakowska. Prace rozpoczną się wiosną i potrwają do lipca.

W ramach inwestycji planowane jest wykonanie nowej nawierzchni bitumicznej wraz z wymianą podbudowy, wymiana krawężników i obrzeży, przebudowa skrzyżowań z drogami bocznymi, budowa pasów do lewoskrętu i pasów włączających, ciągów pieszo-rowerowych i chodników. Przedmiotem zamówienia jest również zrobienie sieci kanalizacji deszczowej, przepustu na Strusince, oświetlenia ulicznego i kanału technologicznego. Zadanie obejmie także budowę nowych zatok autobusowych oraz przebudowę i budowę zjazdów.

- Najbardziej newralgiczny odcinek to ten od ul. Świętej Trójcy w kierunku wjazdu na obwodnicę. Jest on bardzo zniszczony. Po zimie musieliśmy tam bardzo dużo pracy wkładać, żeby naprawić powstałe ubytki. Będzie tam wykonana podbudowa, czyli idziemy w głąb, by ją zrobić taką, jak się robi dla tej klasy drogi. Będzie zrobione nowe odwodnienie całego odcinka drogi, będzie przebudowa sieci i tego najważniejszego przepustu, który tam jest na strumyku. Będzie nowe oświetlenie, poszerzenie ulicy poprzez to, że wydzielamy tam pas środkowy, którym będzie można w jakiś sposób skomunikować sąsiednie skrzyżowania czy ewentualnie uliczki boczne. Oczywiście poszerzenie ciągu pieszego, wydzielenie ścieżki rowerowej i nowe, bezpieczne zatoki autobusowe - mówi Krzysztof Kluza, p.o. dyrektora tarnowskiego ZDiK.

Prace przygotowawcze rozpoczną się już w najbliższym tygodniu. Pełną parą roboty budowlane ruszą zaś w połowie lipca. Przewidywany czas trwania inwestycji to około 15 miesięcy. Realizacja samych tylko robót budowlanych ma jednak potrwać 13 miesięcy. Dwa miesiące poświęcone będą odbiorom i rozliczeniom.

- Okres realizacji tego kontraktu przewidziany jest na 13 miesięcy. To jest bardzo krótki okres jak na taką inwestycję - przypomnę, że to nie remont a przebudowa. Tym bardziej, że w środku mamy jeszcze okres zimowy. Wydaje się, że prawie 1200 metrów przebudowy to niewiele, natomiast jest to dość skomplikowane, jest to centrum miasta, z tego też powodu prosimy o wyrozumiałość. Już przygotowujemy się do poszerzeń, do wycinek, prac przygotowawczych a w drugiej połowie lipca wejdziemy na roboty zasadnicze - zapowiada Wojciech Więckowski, prezes Swietelsky Rail Polska.

O cierpliwość i wyrozumiałość apeluje też do mieszkańców prezydent Jakub Kwaśny.

- Miejmy nadzieję, że bez większych przygód, przeszkód i kontrowersji społecznych tę inwestycję przeprowadzimy. Oczywiście nie będzie to łatwe zadanie, bo jest to jedna z najważniejszych ulic prowadzących do Tarnowa od strony południowej. W związku z tym trochę wyzwań przed nami, ale mam nadzieję, że jeżeli uwzględnimy zarówno stronę społeczną, przedsiębiorców i wspólnie tę inwestycję przeprowadzimy, to będzie to tylko i wyłącznie z korzyścią dla miasta, dla przedsiębiorców i dla mieszkańców. Natomiast muszę z tego miejsca zaapelować do wszystkich, szczególnie do mieszkańców Tarnowa, ale także okolicznych gmin, o cierpliwość, bo żeby było lepiej, to najpierw, mówiąc wprost, trzeba się troszeczkę pomordować - mówi.

Koszt realizacji rozbudowy ul. Tuchowskiej wyniesie niecałe 22 miliony złotych. Inwestycja wsparta jest dofinansowaniem z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w kwocie ponad 10 mln zł.

A. Cichy / fot. T. Schenk