Aktywiści zaangażowani w ochronę terenu po byłej strzelnicy w Tarnowie wystosowali deklarację poparcia dla stworzenia w tym miejscu Parku Centralnego. Wzór pisma (dostępny jest pod artykułem) przedstawili kandydatom na prezydenta i do Rady Miejskiej Tarnowa.

Do tej pory podpisy pod oświadczeniem złożyło dwóch kandydatów startujących w wyborach na prezydenta Tarnowa - Jakub Kwaśny i Henryk Łabędź. Krzysztof Rodak odmówił jego podpisania, tłumacząc że przedstawiony "dokument jest na bardzo wysokim poziomie ogólności, a dotyczy złożonych problemów związanych z gospodarką przestrzenną Tarnowa oraz aktywnością miasta w obszarze inwestycyjnym". Dodał również, że dla niego "najważniejsza jest uczciwość i szacunek w stosunku do tarnowian", dlatego w kampanii wyborczej nie składa obietnic, deklaracji i zobowiązań do realizacji konkretnych zadań inwestycyjnych.

"Spotkanie z ostatnim kandydatem - Karolem Pęczkiem - jeszcze się nie odbyło, zatem nie znamy jego stanowiska w tej sprawie" - informuje tzw. "Grupa Czapskiego" w nadesłanym do naszej redakcji komunikacie.

"Jeśli chodzi o kandydatów na radnych, to największą liczbę podpisanych deklaracji uzyskaliśmy od ugrupowania Nasze Miasto Tarnów - 18 podpisali m.in. Grażyna Barwacz, Wiktor Bochenek, Tadeusz Żak, Jadwiga Krążel, Anna Mach, Daniel Wardzała, Anna Grygiel, Edyta Popek, Tadeusz Bałchanowski, Agnieszka Wolińska - Kulpa, Przewodniczący Młodzieżowej Rady Miejskiej" - czytamy w komunikacie aktywistów.

Ponadto dokument podpisało 4 kandydatów PiS - Józef Gancarz, Mirosław Biedroń, Ryszard Nejman, Mateusz Pachota i Jolanta Żurowska i 6 kandydatów KO - Krzysztof Janas, Krystyna Mierzejewska, Marek Ciesielczyk, Sebastian Stępek, Agnieszka Danielewicz i Kinga Klepacka. Z kolei Krzysztof Skrobiś z ugrupowania "TAK dla Tarnowa" zaakceptował tylko punkty 3 i 4 oświadczenia i pod nimi się podpisał.

"Mamy nadzieję, że pozostali kandydaci również podpiszą naszą deklarację, a w razie uzyskania mandatu do Rady Miasta nie zawiodą zaufania mieszkańców i przyczynią się do zachowania zieleni na terenie całej byłej strzelnicy w Tarnowie, zaś w przyszłości utworzenia Parku Centralnego" - napisali członkowie "Grupy Czapskiego".

Przypomnijmy, spór o  tzw. "zielone płuca Tarnowa", czyli kilkuhektarowy teren między ulicami Czapskiego i Piłsudskiego odżył rok temu, gdy gruchnęła wiadomość, że prezydent Tarnowa, mimo wcześniej złożonej obietnicy, zdecydował się przeznaczyć ten obszar pod deweloperkę. Roman Ciepiela wycofał się tym samym z porozumienia podpisanego pięć lat wcześniej z klubami radnych z Naszego Miasta Tarnów i Koalicji Obywatelskiej, na mocy którego obie strony miały dążyć do realizacji w tym miejscu koncepcji Parku Centralnego, łączącego tereny zielone, takie jak park na Piaskówce, park Strzelecki, Strzelnica i Kantoria.

A. Cichy / fot. R. Balawejder