- Przed nami bardzo ważne wybory, wybory samorządowe. Ich wynik będzie decydował o ważnych sprawach dla mieszkańców miasta Tarnowa. Chcielibyśmy zaprezentować najlepszego kandydata na prezydenta miasta Tarnowa. Jak sam mówi o sobie, od urodzenia mieszka w Tarnowie, jest dobrym menedżerem, o czym świadczy jego życiorys, przede wszystkim zawodowy, ale jest też dobrym sportowcem, który wciąż czynnie uprawia sport, a co najważniejsze ludzi ma w sercu - i z tą dewizą nasz kandydat Zjednoczonej Prawicy, Prawa i Sprawiedliwości będzie chciał przeprowadzić kampanię - mówiła posłanka PiS Anna Pieczarka prezentując kandydata partii na prezydenta Tarnowa Henryka Łabędzia.

- Decyzja była zarazem łatwa i trudna, z tego powodu, że miasto jest w bardzo trudnej sytuacji. Natomiast ja jestem człowiekiem do zadań specjalnych - oznajmił Henryk Łabędź.

Hasło towarzyszące kampanii wyborczej PiS brzmi: "Tarnów miastem możliwości".

- Uważamy, że Tarnów jest miastem, które nie wykorzystuje swoich możliwości. Mamy program, mamy dokonania, mamy zgraną listę kandydatów, którzy wiedzą, co należy robić. Martwimy się o sytuację w Tarnowie. Jak podają statystyki GUS, infrastruktura Tarnowa, która jest przygotowana na 130 tys. mieszkańców, w 2050 roku - jeżeli ta tendencja degradacji miasta będzie postępować - będzie musiała być utrzymywana przez 70 tys. mieszkańców, bo jej przecież nie wyburzymy - mówił Łabędź.

Łabędź dodał, że "nie boi się takich wyzwań". - Miasto jest zadłużone prawie połową swojego rocznego przychodu. Gdy w 2016 roku obejmowałem funkcję prezesa Zakładów Mechanicznych w Tarnowie, sytuacja była porównywalna, a może nawet trudniejsza. Dzisiaj sytuacja Zakładów Mechanicznych jest bardzo dobra - powiedział.

Jak twierdzi, do roli prezydenta Tarnowa "przygotowywał się całe życie" - Byłem wiceszefem małopolskiej Solidarności, później zostałem prezesem Zakładów Mechanicznych, byłem prezesem KS Metal Tarnów i zawodnikiem tego klubu - i to połączenie ekonomii społecznej okresu 20-lecia międzywojennego jest dla mnie inspiracją. Taką inspiracją było na Zakładach Mechanicznych i takie wzorce chciałbym przekazywać razem z zespołem w Tarnowie, jeżeli wygramy - zaznaczył.

Henryk Łabędź nie przedstawił konkretnego programu wyborczego, bo jak stwierdził, ten wciąż jest tworzony i zostanie ogłoszony podczas specjalnej konferencji programowej.

- Na pewno chcielibyśmy wspierać dalszy rozwój Akademii Tarnowskiej w kierunku uniwersytetu, ponieważ to daje gwarancję innowacyjności gospodarki. Chciałbym pozyskać poważnego inwestora, ale chciałbym też poprawić trudną sytuację przedsiębiorców, którzy teraz pozostawieni są samym sobie. Moim zdaniem nie ma teraz dialogu między urzędem miasta a samorządem gospodarczym. Banałem jest mówienie, że będziemy życzliwi dla przedsiębiorców, tak kandydaci na prezydenta nie powinni mówić. To są oczywiste oczywistości. My nie tylko musimy być życzliwi wobec przedsiębiorców, ale stworzyć im warunki dobrego gospodarowania - mówił Henryk Łabędź.

Podczas konferencji prasowej Anna Pieczarka przedstawiła też kandydatów PiS do Rady Miejskiej w Tarnowie. Poniżej nazwiska wraz z miejscami, jakie zajmą na listach.

Okręg nr 1
1. Sebastian Mucha
2. Michał Ligęski

Okręg nr 2
1. Henryk Łabędź
2. Seweryn Partyński

Okręg nr 3
1. Mirosław Biedroń
2. Józef Gancarz

Okręg nr 4
1. Maciej Aleksander
2. Barbara Koprowska

PiS dopina jeszcze listy wyborcze do Rady Powiatu Tarnowskiego i Sejmiku Województwa Małopolskiego. Wciąż nie wiadomo, czy na tej pierwszej znajdzie się nazwisko obecnego starosty tarnowskiego Romana Łucarza.

A. Cichy / fot. T. Schenk