Gospodarka - to kolejny punkt ofensywy programowej Komitetu Wyborczego Jakuba Kwaśnego Nasze Miasto Tarnów. Klub obiecuje m.in. gruntowne zmiany w podejściu do lokalnych przedsiębiorców - transparentny dialog i budowanie relacji.

- Nie będzie Rady Gospodarczej przy prezydencie. Tę funkcje moim zdaniem powinny przejąć izby gospodarcze - Izba Przemysłowo-Handlowa, Izba Rzemieślnicza - to one skupiają dzisiaj przedsiębiorców z Tarnowa. Te spotkania, które będą się odbywały przynajmniej raz na kwartał, będą spotkaniami otwartymi. Prezydent powinien właśnie taką postawę wobec przedsiębiorców prezentować, prowadzić z nimi dialog. Ta rola prezydenta powinna być rolą służebną. Dlatego każde spotkanie z lokalnymi przedsiębiorcami będę zaczynał od pytania „W czym mogę pomóc?” To przedsiębiorcy dają miejsca pracy, to oni powodują, że mamy w Tarnowie dobrobyt, wpływy z podatków - mówił podczas briefingu prasowego Jakub Kwaśny.

Jak zaznaczył, "współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami jest kluczowa" i to najpierw o nich należy zadbać, a dopiero później skupić się na sprowadzeniu do miasta dużego inwestora.

- Chcąc myśleć o sprowadzeniu do Tarnowa inwestora, który jest nam potrzebny, nie możemy zapomnieć o tym, że najpierw musimy zadbać o naszych lokalnych przedsiębiorców. To oni - jeżeli będą zadowoleni - będą nieśli tę nowinę dalej - stwierdził. - Co wybory podpisywane są listy intencyjne z potencjalnymi inwestorami, robione są konferencje prasowe, ale z nich później nic nie wynika. Dlaczego? Ponieważ nasi przedsiębiorcy mają swoje problemy i to je najpierw trzeba rozwiązać - dodał.

Kwaśny zaprezentował też plany wobec Tarnowskiego Klastera Przemysłowego. W jego miejsce ma zostać utworzona Agencja Rozwoju Tarnowa (ART).

- Naszym zdaniem ta formuła TKP już się wyczerpała. W miejsce Klastera chcemy aby powstała wyspecjalizowana jednostka - Agencja Rozwoju Tarnowa, w skrócie ART. To wszystko będzie się wpisywało w szerszą koncepcję miasta artystów, bo dzisiaj, w tych niepewnych czasach prowadzenie biznesu jest swego rodzaju sztuką - powiedział. - ART powinna po pierwsze zajmować się terenami inwestycyjnymi, po drugie szybką ścieżką administracyjną, aby wszystko było w jednym miejscu załatwiane od ręki. Trzecia kwestia to nowe technologie, starupy, inwestycje w sektorze chemii, biochemii, biotechnologii czy rozwiązań kosmicznych. Chcemy aby tam była wyspecjalizowana jednostka, która pomoże pisać projekty i zdobywać granty - tłumaczył Kwaśny.

Polityk zapowiada też, że jeżeli uda mu się wygrać wybory, to rozpocznie nową kadencję od szerokiego audytu finansowego stanu miasta i restrukturyzacji zadłużenia.

A. Cichy / fot. T. Schenk