Pożar wybuchł po godzinie 15. Ogniem zajęło się poddasze niewielkiego bloku należącego do Miejskiego Zarządu Budynków. Jak podaje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie, część mieszkańców jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych samodzielnie opuściło budynek. Ewakuowano 10 osób.

- Dużym dodatkowym zagrożeniem dla strażaków była panująca wysoka temperatura, bardzo duże zadymienie klatki schodowej i poddasza co wymuszało na ratownikach konieczność pracy w aparatach ochrony dróg oddechowych z równoczesną sukcesywną i częsta podmianą rot - informują strażacy.

Dodajmy, że niemal w tym samym czasie strażacy walczyli z dużym pożarem składowiska odpadów wielkogabarytowych przy ul. Fabrycznej w Tarnowie. Pojawił się problem z zaopatrzeniem w wodę i konieczne było sprowadzenie cysterny z OSP Lisia Góra.

Do szpitala trafił około 40-letni mężczyzna, który najprawdopodobniej podtruł się dymem. Akcja gaśnicza trwała blisko 6 godzin. W działaniach brało udział kilkanaście zastępów straży pożarnej, w sumie 50 strażaków i 14 samochodów gaśniczych.

Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane, ustalą je biegli z zakresu pożarnictwa. Na razie budynek został wyłączony z użytkowania, miasto zapewniło lokatorom lokale zastępcze. Powstałe straty wstępnie oszacowano na ponad 800 tys. zł.

ac / fot. PSP Tarnów