Tarnowianie dobrze rozpoczęli to spotkanie, świetnie spisywali się w defensywie i w czwartej minucie prowadzili 2:0. W drużynie gości festiwal strzelecki od skutecznego trafienia z linii siedmiu metrów rozpoczął Patryk Mauer, którego nie mogła zatrzymać tarnowska defensywa. Po prawie dwudziestu minutach gry na tablicy widniał remis 9:9, a siedem z nich dla zespołu gości zdobył Mauer. Gra obu drużyn falowała, jednak to podopieczni trenera Patrika Liljestranda zbudowali przewagę i po 30 minutach prowadzili 16:13.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli Opolanie. Szybko zniwelowali przewagę tarnowian do jednego trafienia. Przez kolejne minuty gra była bardzo wyrównana, a wynik oscylował w okolicach remisu. Kwadrans przed końcem gwardziści wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Końcówka mogła być bardzo nerwowa, jednak rewelacyjnie między słupkami spisywał się tarnowski bramkarz Casper Liljestrand, dzięki czemu skuteczni w ataku szczypiorniści Grupy Azoty Unii Tarnów wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania pewnie pokonując Gwardię 27:24.

MVP: Łukasz Kużdeba

Grupa Azoty Unia Tarnów – Gwardia Opole 27:24 (16:13)

Grupa Azoty Unia: Małecki, Liljestrand - Tokuda 7, Kużdeba 7, Kniazieu 3, Wojdan 3, Mrozowicz 3, Bushkou 2, Yoshida 2 oraz Sanek, Sikora, Kaźmierczak, Minotskyi, Pinda, Matsuura.

KPR Gwardia: Ałaj, Lellek - Mauer 11, Zarzycki 3, Kawka 3, Jankowski 2, Morawski 2, Stefani 1, Klimków 1, Kowalski 1 oraz Fabianowicz, Milewski, Sosna, Scisłowicz, Zadura, Kucharzyk.

T. Schenk