Tarnowianie otrzymają od miasta maseczki. Niewykluczone, że będzie ministerialne zalecenie ich noszenia
access_time 2020-04-07 09:46:00W poniedziałek dotarła do Tarnowa pierwsza partia kupionych przez miasto maseczek ochronnych – 13,2 tys. sztuk. Są one przeznaczone dla tarnowskich seniorów 70+, których według szacunków jest 17 tys.
W dystrybucji maseczek pomagają pracownicy socjalni, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, Miejski Zarząd Budynków, TBS, rady osiedli oraz wolontariusze. Maseczki, w większości przypadków, będą wkładane do skrzynek pocztowych. W przypadku seniorów zamieszkałych na osiedlach domów jednorodzinnych maseczki dystrybuować będą rady osiedli w systemie samoobsługowym, z zachowaniem środków ostrożności. Tysiąc maseczek trafiło do tarnowskich parafii.
- We wtorek 7 kwietnia otrzymamy pakiety maseczek do zszywania i w środę rozpoczniemy szycie kolejnych 17 tys. maseczek - mówi prezydent Roman Ciepiela. - Do szycia już zgłosiło się 15 przedszkoli, Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych i Szkoła Podstawowa nr 11. Czekamy na kolejne zgłoszenia.
Uszyte maseczki zostaną poddane sterylizacji w szpitalu i. E. Szczeklika – dziennie szpital może sterylizować ok. 1500 sztuk. Później zacznie się kolejna akcja dystrybucji.
- Planujemy kolejne zakupy pakietów maseczek do zszywania oraz ich produkcję – dodaje prezydent. - Zakładając ze zagrożenie szybko nie zniknie, jesteśmy w stanie zaopatrzyć każdego tarnowianina i promować powszechne używanie masek.
Tymczasem Ministerstwo Zdrowia nie wyklucza, że wkrótce pojawi się zalecenie noszenia maseczek w miejscach publicznych.
- My nie mówimy dzisiaj o gremialnym kupowaniu maseczek, których w Europie i na świecie może w tej chwili brakować (...). Jeżeli wszyscy na świecie zaczniemy gremialnie kupować sprzęt ochrony osobistej to tego sprzętu może zabraknąć w szpitalach, w służbie zdrowia, więc tam, gdzie on jest najbardziej potrzebny - powiedział dziś, cytowany za PAP, rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- My mówimy, że możliwa jest rekomendacja, żebyśmy na ulice, w miejsca publiczne, wychodzili ze środkami ochrony osobistej, które sami jesteśmy w stanie sobie przygotować, które ochronią nas od tego bezpośredniego kontaktu. I nie wykluczmy, że takie zalecenie się pojawi - dodał Andrusiewicz.