Co z tym mostem? Władze szukają rozwiązania w patowej sytuacji
access_time 2019-12-17 12:04:00
W tarnowskim magistracie odbyło się spotkanie dotyczące przyszłości zamkniętego mostu nad Dunajcem w Ostrowie. Efektem rozmów był konsensus, że należy zbadać możliwości przebudowy mostu w oparciu o istniejące już podpory, co miałoby trwać krócej niż budowa mostu tymczasowego, przy założeniu, że takie rozwiązanie będzie realne.

Z inicjatywy prezydenta Tarnowa Romana Ciepieli w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie na temat najlepszych rozwiązań związanych z dalszymi losami zamkniętego dla ruchu mostu w Ostrowie. Oprócz gospodarza uczestniczyli w nim starosta tarnowski Roman Łucarz, burmistrz Radłowa Zbigniew Mączka, wójt Wierzchosławic Andrzej Mróz oraz przedstawiciele Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie i Powiatowego Zarządu Dróg.

W trakcie rozmów omawiana była między innymi kwestia przebudowy starego obiektu, która miałaby polegać na jego rozbiórce i budowie nowej konstrukcji mostowej, opartej na istniejących już podporach, z wykorzystaniem istniejących przyczółków. Według prezydenta Tarnowa taka przebudowa powinna trwać krócej niż budowa mostu tymczasowego, ze względu na mniejszą liczbę potrzebnych pozwoleń i istniejące już drogi dojazdowe. Starosta tarnowski Roman Łucarz zaznaczył, że w starostwie również brana jest pod uwagę taka ewentualność. Dodał, że będzie rozmawiał w tej sprawie z Zarządem Województwa Małopolskiego. Zaznaczył jednak, że należy wykonać dwa działania równocześnie - sprawdzić możliwości i koszty przebudowy zamkniętej przeprawy i ogłosić przetarg na projekt mostu tymczasowego.

Koncepcja przebudowy została także zaaprobowana przez wójta Wierzchosławic Andrzeja Mroza, który zwrócił uwagę, że dotychczas planowana tymczasowa przeprawa za kilka lat zostałaby rozebrana, a mieszkańcy gminy Wierzchosławice mieliby problem komunikacyjny związany z jednym mostem, który ma powstać w 2023 roku wraz nowym łącznikiem autostradowym – jego zdaniem byłoby to wąskie gardło przy natężonym ruchu. Tymczasem most w Ostrowie, po przebudowie, mógłby przez lata nadal funkcjonować jako najlepsze połączenie gminy z Tarnowem, a zjazd z autostrady odbywałby się nowym mostem.

Uczestnicy rozmów zgodzili się, że należy sprawdzić wszelkie możliwości i warunki przebudowy mostu, a następnie spotkać się, aby uzgodnić dalsze wspólne działania.

Roman Ciepiela zaproponował również, aby fachowcy możliwie szybko sprawdzili, czy po odciążeniu mostu z niepotrzebnych konstrukcji i usunięciu asfaltu, na czas trwania prac sprawdzających nie można przywrócić ruchu pieszo-rowerowego. Prezydent Tarnowa podtrzymał deklarację z końca listopada, że w takiej sytuacji miasto przedłużyłoby do mostu linie autobusów komunikacji miejskiej.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A