Posłanka Platformy Obywatelskiej podczas konferencji prasowej zapowiedziała, że jeszcze dziś złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez starostę tarnowskiego Romana Łucarza. Augustyn poinformowała, że z dokumentów przesłanych przez starostę wynika, że już w kwietniu wykonana została pierwsza inwentaryzacja mostu. Kolejna, która potwierdziła jego fatalny stan, została zrobiona 25 sierpnia. - Publiczne wypowiedzi pana starosty, że ekspertyzę ma w rękach pojawiły się dopiero we wrześniu. Zarówno on, jak i jego pracownicy mieli więc świadomość tego, że most nie nadaje się do użytku - mówiła parlamentarzystka, przekonując, że już wtedy starostwo powinno podjąć natychmiastowe działania w sprawie mostu.

- Uważam, że warto zadać pytanie i poprosić prokuraturę o sprawdzenie, czy przypadkiem nie doszło do niedopełnienia obowiązków. W moim przekonaniu tak jest. Czy to nie było działanie na szkodę interesu publicznego i czy działania te nie mogły sprowadzić zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób, powodując katastrofę w ruchu lądowym a nawet ekologiczną,bo most w części ma także rury kanalizacyjne? - pytała parlamentarzystka.

Poza zgłoszeniem sprawy do prokuratury, posłanka Augustyn przygotowała również pismo do premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie sytuacji w Ostrowie. - Pan premier Mateusz Morawiecki musi sobie zdawać sprawę z tego, że on i jego ludzie także są odpowiedzialni w takich momentach za społeczeństwo, a to jest moment kryzysowy. - tłumaczyła Augustyn. Posłanka uważa, że jedna decyzja szefa rządu może spowodować, że przeprawa zostanie postawiona szybko i sprawnie. - Mamy dowody, chociażby w Warszawie, że most można postawić w dwa, trzy miesiące, a nie w rok, jak proponuje starosta - mówiła parlamentarzystka, która jednocześnie wskazała źródło ewentualnego sfinansowania przeprawy. - Grupa Azoty rokrocznie na Polską Fundację Narodową daje około siedem milionów złotych. Wystarczy, by jedną decyzją premiera te pieniądze zostały przekazane na przeprawę. W ten sposób zostałyby one dobrze spożytkowane, a premier wyszedłby naprzeciw interesom Grupy Azoty, której chyba zależy na tym, aby jej pracownicy mogli sprawnie przedostać się przez most i dotrzeć do pracy - mówiła posłanka.

Zanim wniosek trafi na biurko premiera, Urszula Augustyn będzie zbierać pod nim podpisy pozostałych parlamentarzystów Ziemi Tarnowskiej.