Emocje związane z ostatnią kolejką rundy zasadniczej już za nami. Teraz przed Bruk-Betem Termalicą nowe wyzwania – gra w grupie mistrzowskiej. Z jakimi nadziejami przystępują do niego "Słonie"?

Bardzo się cieszymy, na możliwość rywalizacji z najmocniejszymi drużynami rozgrywek. Dla kibiców to spore emocje, a dla piłkarzy kolejne wyzwania. Chcemy im sprostać i pokazać, że zasłużenie znaleźliśmy się w tym gronie. Dla nas liczyć będzie się każdy mecz. We wszystkich chcemy punktować.

Czy awans do pierwszej ósemki, może wpłynąć na sposób gry Bruk-Betu Termaliki Nieciecza?

Do wszystkiego dochodzi się pracą, ale też krokami. Dobre funkcjonowanie ofensywy musi być poparte odpowiednią organizacją gry całej drużyny. Nie sposób rzucić hasło o zmianie stylu czy taktyki. Trzeba zawsze zastanowić się jak to zrobić na murawie.

Rywalizację o punkty w grupie mistrzowskiej Bruk-Bet Termalica rozpocznie od spotkania z Lechią Gdańsk. To drużyna od dwóch obliczach.

Zgadza się. Jest mocna u siebie. W kluczowej fazie rozgrywek ma o co grać – ma bardzo ambitne cele. To zespół złożony z wielu piłkarzy o wysokich umiejętnościach. Ich kluczowi zawodnicy, potrafią kreować grę na wysokim poziomie. Pod tym względem będą chcieli górować nad nami. My musimy zagrać z rozwagą, ale też odpowiednim nastawieniem. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Lechia nie wygrała z nami w tym sezonie. Motywacji na pewno jej nie zabraknie.