W sile wieku – podsumowanie
access_time 2016-12-30 08:00:00Jak mówi prezes Fundacji Zdrowym Być Barbara Malinowska - Fudala z realizacji zadania wynika też, że aktywność społeczna seniorów to już nie tylko domena mieszkańców miast, ale także osób zamieszkałych w środowisku wiejskim - Coraz częściej te osoby chcą być aktywne i działać np. w różnego rodzaju klubach seniora, a łatwiej im to osiągać, gdy znają swe ograniczenia, ale także wiedzą, jak je minimalizować – tłumaczy szefowa zarządu fundacji. W czasie otwartych wykładów lekarze omawiali medyczne aspekty starzenia się i typowe dla seniorów problemy chorobowe, a w czasie zajęć warsztatowych można było poznać proste ćwiczenia fizjoterapeutyczne i zasady dietetyczne. Co najważniejsze prowadzący warsztaty uczyli słuchaczy, jak poszczególne metody zastosować w stosunku do własnych schorzeń. Kolejne spotkania poświęcone były: fizjologii starzenia się, chorobie zwyrodnieniowej stawów, cukrzycy, bólowi i procesom zachodzącym w psychice seniorów. Prócz lekarzy POZ prowadzili je także specjaliści: ortopeda, diabetolog, anestezjolog, dietetyk, psychiatra, psycholog, fizjoterapeuta i terapeuta zajęciowy. Na każdy ze zrealizowanych cyklów spotkań złożyło się po sześć bloków zajęć, obejmujących łącznie 24 godziny wykładów i 72 godziny warsztatów. Prowadzący dostosowywali swoje wystąpienia do zgłaszanych przez grupę problemów, czy kwestii nurtujących poszczególnych uczestników. Z podsumowania powstałego na podstawie ankiet wynika, że uczestnicy znacząco podnieśli i uporządkowali wiedzę na temat prezentowanych zagadnień. Zajęcia pozwoliły im nabyć sporo nowych, praktycznych umiejętności, dotyczących profilaktyki prozdrowotnej. Słuchacze podkreślają również fakt, że podobnych spotkań jest zdecydowanie za mało, zaś ogólnodostępne informacje są często niezrozumiałe i bardzo ogólne. Seniorzy czerpią wiedzę na temat działań profilaktycznych głównie z przekazów ustnych tzw. poczty pantoflowej oraz z plakatów w placówkach służby zdrowia. Rzadziej informacje tego typu pochodzą od lekarza rodzinnego czy z gazety, okazjonalnie z internetu. Wśród uczestników cyklu dominowały panie w wieku od 66 do 70 lat i nieco młodsze. Mężczyźni przyznawali, że przychodzili zazwyczaj pod wpływem żon, sąsiadek czy sióstr. Zajęcia odbywały się w Domu Kultury w Tuchowie oraz w tutejszym Ośrodku Psychoterapii, a także w Centrum Kultury Wsi Polskiej w Wierzchosławicach.