Najwięcej padło ich w meczu, który przez wszystkich skazywany był na pojedynek bez emocji. Wciąż aktualny mistrz Topicar Auto Części podejmował ostatnie w tabeli Gawro, więc chyba nikt nie wierzył, że tu się może wydarzyć niespodzianka. Faktycznie, nie stała się, ale Gawro dotrzymywało kroku, aż do stanu 5-5. Szczególnie mogą dziwić dwa gole nominalnego bramkarza Stanisława Bijaka, a strzały Mateusza Orlika, Jerzego Gromadzkiego i Dominika Uchwata napsuły krwi oponentom. "Gawrony" niestety zapomniały jednak o defensywie i o powstrzymaniu najskuteczniejszego od kilku lat zawodnika ligi Damiana Świątka. Ten samodzielnie zdobył tyle samo ile cała drużyna przeciwnika, a dwa razy akompaniował mu Bartłomiej Krużel. Ich sytuacja w tabeli nie uległa zmianie i wciąż Lumaro Elbud ma sześć punktów przewagi po gładkiej wygranej z LechTorpedą. Marcin Barwacz, 2x Marcin Tubek, 2x Sergiusz Kostecki, Adrian Czyż i Piotr Szosta zdobywali gole dla lidera, a Adam Markiewicz zaliczył honorowe trafienie.
Trzeci w tabeli jest wciąż Gryf Borzęcin, a i AFT MPEC nie zdołała oprzeć się urokowi rywala oddając mu pole i cztery gole. Dwa z nich trafił Robert Płachno, a po jednym Mariusz Zabiegała i Grzegorz Baran. Adrian Pikul dał "akademikom" chwilę radości, lecz było to wszystko, co można zaliczyć na plus. Za czołową trójką goni Panorama GSM, ale na och drodze stanął rewelacyjny w rundzie rewanżowej Spaw-Mar. Gol Wojciecha Szkotaka ustawił "spawaczy" na pozycjach defensywnych i z zażyłością bronili swojego dorobku. Panorama próbowała użyć swoich największych atutów prezentując szalone ataki i rozegranie piłki. Przyniosło to efekt dopiero na cztery sekundy przed końcowym gwizdkiem, a do siatki trafił wówczas Marcin Furmański. Było to już jednak za późno, bo chwilę wcześniej z przedłużonego rzutu karnego do siatki trafił Dominik Cabała. Impet traci także Grupa Azoty PROREM, która dwukrotnie prowadziła za sprawą Adama Srebro i Kamila Pawlaka, ale Westa Group na każde z nich odpowiadała. Najpierw Krzysztof Stachowiak, a następnie Paweł Kowalski. Był to jedyny remis tego dnia, a w meczu byłych mistrzów Westovia Okna Pawłowski okazała się lepsza od Rock N` Roll. Obie połowy kończyły się wynikiem 2-1, a w obu na listę strzelców wpisał się Damian Wolański (zdj). Do jego formy dostosował się Paweł Żaba i Artur Koza, przez co przymiarki Jarosława Nowaczyka i Dariusza Majcher były na otarcie łez.
INFO: Organizatorzy