Spłonął młyn Szancera (FOTO) (WIDEO) (AKTUALIZACJA)
access_time 2015-04-07 10:35:08
Gaszenie, a później dogaszanie pożaru zabytkowego młyna trwało prawie dobę. Straty wstępnie oszacowano na milion złotych. Nadzór budowlany zakazał wstępu na teren młyna nawet strażakom, bo obiekt grozi zawaleniem. Ekspertyzy co do jego stanu mają zostać przeprowadzone jeszcze dziś.
Ogień zauważono ok. 2 w nocy. Na miejscu - przy ul. Kołłątaja błyskawicznie pojawili się strażacy z Tarnowa, którym pomagali także koledzy m.in. z Dąbrowy Tarnowskiej i Tuchowa. Akcja była niezwykle trudna, bo drewniana konstrukcja zapaliła się momentalnie, a płomienie objęły cały budynek. Według strażaków były trzy źródła ognia, dlatego pożar rozprzestrzenił się błyskawicznie, a służby nie wykluczają podpalenia. Do tego typu zdarzeń dochodziło tam już wcześniej kilka razy. Ostatni raz pożar wykryto około dwa tygodnie temu, ale udało się go zgasić w zarodku. Kilka lat temu Młyn Szancera kupił tarnowski przedsiębiorca, Piotr Kudelski, ale mimo zapowiedzi powstania w nim hotelu i restauracji nic się nie działo. Biznesmen dokonał co prawda inwentaryzacji architektonicznej obiektu, ale z rozpoczęciem jakichkolwiek prac miał czekać na pojawienie się nowych środków unijnych z perspektywy 2014-2020. Szef tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Andrzej Cetera na antenie Radia Kraków powiedział, że możliwe jest odbudowanie części obiektu, a nawet jeśli to miałoby się nie udać, Piotr Kudelski nie będzie mógł zbudować w tym miejscu dowolnego budynku. Teren wciąż jest bowiem objęty nadzorem. Do sprawy będziemy jeszcze wracać. Historia Młyna Nazwa Młyna pochodzi natomiast od nazwiska znanych w mieście przed wojną przedsiębiorców - Szancerów. Henryk Szancer (1825 – 1885), urodził się w Żywcu. W 1846 roku otworzył w Tarnowie młyn parowy a w 1859 roku wraz ze swoim wspólnikiem uruchomił pierwszy w Galicji parowy młyn grysikowy, który w bardzo szybkim tempie zwiększył swą wydajność wpływając znacząco na modernizację przemysłu młynarskiego w Galicji. W spółce, Szancer i Freund wybudowali podobne młyny w Przemyślu, Stanisławowie i Bochni. W 1865 roku uruchomili wspólnym wysiłkiem drugi młyn parowy w Tarnowie. Henryk Szancer był szanowanym dobroczyńcą, członkiem Rady Miasta Tarnowa, został wyróżniony dyplomem honorowego obywatela miasta. W uznaniu zasług został odznaczony przez cesarza Franciszka Józefa orderem jego imienia. Po śmierci został pochowany na żydowskim cmentarzu w Tarnowie gdzie do dziś istnieje jego nagrobek, który oprócz inskrypcji hebrajskiej posiada także tekst w języku polskim, być może jest to najstarszy napis w języku polskim na tarnowskim kirkucie. Tekst nagrobka oraz spolszczona pisownia nazwiska świadczy o asymilacji całej rodziny Szancerów do kultury polskiej. (za tarnow.travel) FOTO: Michał Gąciarz (1-31), Norbert Ziemirski (32-48)
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A