Wraca sprawa odwołania dyrektorki DPS w Nowodworzu. Prokuratura wszczęła śledztwo
access_time 2025-12-23 13:00:00
Marta Jamrozik została odwołana z funkcji dyrektorki DPS w Nowodworzu 1 października. Jak podano w uchwale, przyczyną tej decyzji był szereg nieprawidłowości wykazanych podczas kontroli przeprowadzonej wiosną tego roku w DPS. Chodziło m.in. o braki w ewidencji depozytów zmarłych podopiecznych DPS, niesprawność systemu przyzywowo-alarmowego, za pomocą którego pracownicy otrzymują komunikat od wzywającego pomocy mieszkańca czy nieprawidłowości w zagranicznych wyjazdach służbowych pracowników. Dyrektorka, która została zwolniona z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, odwołała się do sądu pracy.
3 listopada sąd przystępując do rozpoznania sprawy, wydał postanowienie o zabezpieczeniu roszczeń powódki, zobowiązując pracodawcę, aby do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy, umożliwił jej wykonywanie pracy na dotychczasowych zasadach. Marta Jamrozik pojawiła się w pracy na drugi dzień, co wywołało w placówce niemałe zamieszanie. Osoba tymczasowo pełniąca funkcję dyrektora powiadomiła o sytuacji przełożonych, w efekcie na miejsce przyjechał sekretarz powiatu wraz z radcą prawnym, a także patrol policji. Ostatecznie uznano, że nie doszło do złamania prawa. Władze powiatu tłumaczyły, że nie wiedziały o decyzji sądu, bo nie otrzymały żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie. 6 listopada starosta tarnowski wydał oficjalne oświadczenie, w którym zapowiedział wniesienie zażalenia na postanowienie sądu. Jednocześnie poinformował, że Marta Jamrozik pozostanie w stosunku pracy, znajdując się w okresie wypowiedzenia i zachowa prawo do wynagrodzenia na dotychczasowych zasadach, ale nie zostanie przywrócona do poprzedniej funkcji.
W międzyczasie w sprawę cywilną Marty Jamrozik z urzędu zaangażowała się Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. Zdaniem śledczych wymagała tego "ochrona praworządności i praw obywateli". Nie bez znaczenia jest tu też fakt, że Jamrozik była głównym świadkiem w procesie byłego starosty Romana Łucarza i czworga innych urzędników, którzy we wrześniu zostali nieprawomocnie skazani na kary pozbawienia wolności w związku z nielegalnym przejęciem przez gminę Szerzyny nieruchomości pensjonariusza DPS w Nowodworzu. Równocześnie, również z urzędu, podjęto kontrolę zgodności z prawem uchwały zarządu powiatu tarnowskiego z 1 października br. dotyczącej odwołania dyrektorki DPS w Nowodworzu i rozwiązania z nią stosunku pracy. Po przeprowadzeniu kontroli tarnowska prokuratura przekazała sprawę Prokuraturze Rejonowej w Brzesku, która wszczęła śledztwo. Badane są trzy wątki: przekroczenia uprawnień przez starostę tarnowskiego, stosowania gróźb w celu wywarcia wpływu na świadka w procesie i zniesławienia. Postępowanie przygotowawcze powinno potrwać nie dłużej niż trzy miesiące.
Dodajmy, że Domem Pomocy Społecznej w Nowodworzu zarządza teraz Renata Krakowska, która została wyłoniona w konkursie rozpisanym przez powiat. To była, główna księgowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, która po odwołaniu Jamrozik pełniła obowiązki dyrektora DPS.
A. Cichy / fot. archiwum