Jak poinformowała w piątek, 19 grudnia Prokuratura Krajowa, Radosław K. został oskarżony o to, że w czasie pełnienia funkcji zastępcy dyrektora Zakładu Karnego w Tarnowie, przyjął łapówkę w wysokości 5 tys. zł w zamian za zniesienie jednemu z osadzonych w areszcie śledczym kategorii „N”, czyli więźnia szczególnie niebezpiecznego.

Akt oskarżenia, który obejmuje również osobę, która wręczyła łapówkę, skierował 17 grudnia do Sądu Okręgowego w Tarnowie prokurator Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Oskarżonym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności. 

"Osadzony, któremu cofnięto kategorię „N”, oskarżony jest w innej sprawie Małopolskiego Wydziału Prokuratury Krajowej o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą skupiającą pseudokibiców klubu sportowego Cracovia zajmującą się przemytem i handlem narkotykami na przemysłową skalę oraz popełnianiem przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Grupa przestępcza pseudokibiców związanych z klubem Cracovia została rozbita w 2018 roku przez CBŚP, KaOSG pod nadzorem Prokuratury Krajowej i przy wsparciu Europolu. Jej członkowie zajmowali się produkcją, przemytem narkotyków i ich dystrybucją na terenie Polski. Według ustaleń śledczych, gangsterzy tylko przez 1,5 roku mogli przemycić do Polski z krajów Europy Zachodniej ponad 15 ton marihuany oraz wyprodukować i wprowadzić na rynek 300 kg amfetaminy. Czarnorynkową wartość przemyconych na teren Polski 15 ton marihuany oszacowano na kwotę 250 milionów zł (cena sprzedaży hurtowej) lub 440 milionów zł (cena sprzedaży detalicznej). Natomiast czarnorynkową wartość wyprodukowanego i wprowadzonego do obrotu "białego proszku" - na kwotę 3 milionów zł (cena sprzedaży hurtowej) lub 9 milionów zł (cena sprzedaży detalicznej).

A. Cichy / fot. archiwum