Po stronie wydatków w przyszłorocznym budżecie zapisano 1 258 mln zł, natomiast dochody mają wynieść 1 203 mln zł. Oznacza to deficyt wynoszący 55 mln zł. Jednocześnie wygospodarowano nadwyżkę operacyjną 11,2 mln zł (dochody bieżące: 1 107,5 mln zł, wydatki bieżące: 1 096,3 mln zł).

Największą część środków w budżecie pochłonie oświata (528,6 mln zł). Na pomoc społeczną zapisano 165 mln zł, a na transport skierowano 142,3 mln zł. Ponadto budżet przewiduje po ok. 66 mln zł na gospodarkę komunalną, bezpieczeństwo i administrację. Wydatki na sport wynoszą 51,8 mln, a na kulturę - 26,3 mln zł.

Wśród głównych zadań inwestycyjnych w przyszłorocznym budżecie znajdą się m.in. węzeł komunikacyjny w rejonie Browarów Tarnowskich, czyli dawnego Owintaru (ponad 18 mln zł) przebudowa ulicy Lwowskiej (ponad 15 mln zł), remont Pałacu Młodzieży i pozostałe zadania w ramach projektu "Idea Tarnów" (blisko 36,7 mln zł), budowa dróg rowerowych (prawie 4 mln zł), a także rozwój oferty turystycznej Aglomeracji Tarnowskiej w oparciu o markę EnoTarnowskie (projekt ten, na który w 2026 r. przeznaczono ponad 13 mln zł zakłada m.in. remont budynku Tarnowskiego Centrum Informacji na potrzeby Centrum Winiarstwa enoTarnowskie). 

Prezydent przyznał, że jest to "budżet biedny", ale "odpowiedzialny".

- Mój cel jest jasny: naprawiamy i stabilizujemy finanse Tarnowa. Cieszę się, że podjęte przez nas działania przynoszą pożądane efekty. Na 2026 rok zaproponowałem budżet odpowiedzialny, a jednocześnie taki, który umożliwia dalszy rozwój miasta - stwierdził Jakub Kwaśny. - Co istotne, utrzymujemy kotwicę zadłużenia - jego poziom pozostanie poniżej 500 mln zł - podkreślił.

Uchwałę budżetową poparło 13 radnych z Koalicji Obywatelskiej oraz Nasze Miasto Tarnów. Przeciw zagłosowało 10 radnych z klubów Prawa i Sprawiedliwości oraz TAK dla Tarnowa.

A. Cichy / fot. archiwum