Jak informuje policja, do przestępstwa doszło w okresie od 19 października do 26 listopada. 80-letnia emerytka zgłosiła się do komisariatu w Tuchowie, gdzie powiedziała policjantom, że szukając dodatkowego źródła dochodu natrafiła w internecie na ogłoszenie z ofertą pomocy w dorobieniu sobie do emerytury.

- Początkowo miała wpłacić kwotę 1050 złotych tytułem opłaty wstępnej. Następnie skontaktował się z nią nieznany mężczyzna, dzwoniący z numerów zastrzeżonych oraz za pośrednictwem komunikatora internetowego. W rozmowach żądał kolejnych wpłat, tym razem znacznie wyższych kwot. Pokrzywdzona, działając pod wpływem manipulacji i wzbudzonego zaufania, wykonała łącznie pięć przelewów na różne numery kont bankowych. Dwa przelewy opiewały na kwotę po 10 tysięcy złotych, kolejne dwa na kwotę po 20 tysięcy złotych, a ostatni na kwotę 12 tysięcy złotych. Łączna suma poniesionych strat wyniosła 72 tysiące złotych. Kobieta przyznała, że aby przekazać pieniądze oszustowi, pożyczała środki finansowe od znajomych - relacjonuje asp. Kamil Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Policjant zwraca uwagę, że oszust stopniowo wzbudzał zaufanie pokrzywdzonej, prowadząc z nią długie rozmowy o jej życiu prywatnym, dzieciach i wnukach, co miało bezpośredni wpływ na podejmowane przez nią decyzje finansowe.

Policja apeluje o ostrożność w sieci i ostrzega przed reklamami obiecującymi szybki i łatwy zysk. Warto pamiętać, że żadna rzetelna oferta inwestycyjna nie wymaga natychmiastowych wpłat pieniędzy, a jeśli ktoś oferuje „pewny zysk” - to niemal zawsze oznacza to próbę oszustwa.

A. Cichy / fot. Pixabay