Marcin Kwaśny z nagrodą za najlepszą rolę męską na festiwalu w Terni
access_time 2025-11-13 08:39:00
Była to już 21. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmów Religijnych w Terni. Film "Triumf serca" to polsko-amerykańska produkcja w reżyserii Anthony’ego D’Ambrosio. Dramat opowiada o ostatnich dniach życia o. Maksymiliana Kolbego, który w niemieckim obozie Auschwitz dobrowolnie oddał życie za współwięźnia. Akcja skupia się na 14 dniach spędzonych w celi głodowej w Auschwitz i przeplata się retrospekcjami z ważnymi momentami z życia franciszkanina.
Marcin Kwaśny ma 46 lat. Jest absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie. Rozgłos zyskał dzięki roli Marcina Wilczyńskiego w filmie Rezerwat (2007), za którą odebrał nagrodę na XI Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Golden Brig w Odessie. Zagrał w wielu filmach, serialach i spektaklach, m.in. w „Historia Roja”, „Pilecki”, „Dywizjon 303”, „Wszystko przed nami”, "Powołany", "Skazany na bluesa", "Czas honoru", "Listy do M. 3". Szczególnie bliskie są mu role związane z historią, wartościami patriotycznymi i religią katolicką. Nie kryje, że jest praktykującym katolikiem, a publicznie często podkreśla, że wiara jest dla niego najważniejsza. Po otrzymaniu nagrody w Terni, Marcin Kwaśny w rozmowie z watykańskimi mediami mówił, że „aktorstwo jest zawodem z misją, a jeśli jest się osobą wierzącą to można to traktować jako narzędzie do ewangelizacji”. Wskazał, że właśnie dzięki rolom w takich filmach jak „Triumf Serca” czy "Powołany" może ewangelizować. Tarnowianin jest także współzałożycielem Fundacji Między Słowami, która promuje kulturę i wartości chrześcijańskie.
A. Cichy / na zdj. Marcin Kwaśny jako o. Maksymilian Kolbe w filmie "Triumf serca", fot. archiwum CSM