55-letni Ukrainiec ukradł siłowniki do koparko-ładowarki i sprzedał je na złom
access_time 2025-02-28 13:33:00
Kilka dni temu dwóch dzielnicowych - asp. sztab. Mariusz Więcek i sierż. Patryk Ptak, patrolując oznakowanym radiowozem rejon punktu skupu złomu na ulicy Dwernickiego, zwrócili uwagę na zaparkowany samochód dostawczy na ukraińskich numerach rejestracyjnych, którego kierowca nerwowo próbuje uruchomić silnik i odjechać.
- Punkt skupu jeszcze był zamknięty. Kierowca, obywatel Ukrainy łamaną polszczyzną tłumaczył policjantom, że przywiózł złom, a właściwie to chciał pożyczyć łom - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
- W tym samym czasie dzielnicowy Więcek uzyskał informację, że kilka dni temu w jednej z firm na terenie Tarnowa, która naprawia maszyny budowlane, skradziono pomarańczowe siłowniki koparko-ładowarki będącej w naprawie. W głębi placu przy wadze na ul. Dwernickiego widoczny był duży, pomarańczowy siłownik, a złuszczająca się z niego farba była również widoczna w przestrzeni ładunkowej dostawczaka, przy którym legitymowano mężczyznę - dodaje.
Dalsze ustalenia policjantów wykazały, że mieszkający w powiecie tarnowskim Ukrainiec ukradł trzy siłowniki warte ponad 3 600 złotych i sprzedał je w punkcie skupu złomu. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży. Funkcjonariuszom tłumaczył, że według niego siłowniki były przeznaczone na złom, więc je zabrał.
55-latkowi przedstawiono zarzut kradzieży mienia. Będzie odpowiadał przed tarnowskim sądem z wolnej stopy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
A. Cichy / fot. KMP w Tarnowie