Prawie odciął maczetą nogę innemu kibolowi. 18-latek z Tarnowa z zarzutem usiłowania zabójstwa
access_time 2024-10-22 15:16:00
Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 18-latek z Tarnowa, który w lutym br. brał udział w krwawej bójce kiboli na osiedlu Zielonym. Podczas zajścia ciężko ranny został 39-latek. Raniony maczetą mężczyzna omal nie stracił nogi.

Do bójki między kibolami doszło 12 lutego br. na osiedlu Zielonym w Tarnowie. Sprawa była poważna, ponieważ chuligani atakowali się nawzajem przy użyciu niebezpiecznych narzędzi, takich jak noże czy maczety. Kiedy jednak na miejsce przyjechała policja, wszyscy zdążyli uciec. Dopiero na drugi dzień funkcjonariusze otrzymali informację ze szpitala, że trafił do nich 39-letni tarnowianin z poważną raną ciętą nogi. Mężczyzna złożył stosowne zawiadomienie i jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała dwóch podejrzanych w wieku 18 i 20 lat, również mieszkańców Tarnowa. Mężczyźni zostali przesłuchani przez śledczych a następnie zwolnieni do domu.

- Wszyscy nabrali wody w usta i nikt wówczas niczego nie chciał, a tak w ogóle nic się nie stało - komentuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Po kilku miesiącach dochodzenia "kryminalnym" udało się rozpracować środowisko, ustalić wszystkie okoliczności lutowego zajścia i zebrać dowody pozwalające na przedstawienie prokuratorskich zarzutów 18 i 20 latkowi. 15 października śledztwo w tej sprawie wszczęła tarnowska prokuratura.

- Młodszy z nich usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa tj. o czyn określony w artykule 148 Kodeksu karnego oraz o udział w bójce z niebezpiecznym narzędziem art. 159 Kodeksu karnego i spowodowania obrażeń ciała art. 157 Kodeksu karnego - przekazał rzecznik.

18-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat, a nawet kara dożywocia.

- Starszy z zatrzymanych usłyszał zarzut udziału w bójce art. 158 Kodeksu karnego o charakterze chuligańskim art. 57a Kodeksu karnego. Wobec niego prokurator zastosował środki wolnościowe w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania się do osób występujących w postępowaniu, zakazu opuszczania kraju, a także poręczenia majątkowego - dodaje policjant.

Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnowie, a zlecone czynności wykonują policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

A. Cichy / fot. Policja

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821