Tarnowscy seniorzy przechytrzyli oszusta. Gdy przyjechał po pieniądze, zatrzymała go policja
access_time 2024-09-19 11:11:00Jak informuje tarnowska policja, w poniedziałek (16 września) po południu, na telefon stacjonarny małżeństwa 80-latków zadzwonił mężczyzna, który usiłował oszukać ich metodą na wypadek wnuczka. Fałszywy stróż prawa najpierw wypytywał seniora o stan oszczędności, a później poinformował go o wypadku drogowym spowodowanym przez jego wnuka. Przekonywał, że na operację rannej kobiety i wykupienie z aresztu wnuka potrzebne są pieniądze. Senior nie dał ponieść się emocjom i zachował zdrowy rozsądek. Kontynuował rozmowę z oszustem a tymczasem jego żona zadzwoniła z telefonu komórkowego do syna i na policję. Kobieta przyznała w rozmowie z dyżurnym policjantem, że to nie pierwsza próba tego typu oszustwa i zarówno ona, jak i jej mąż byli już wcześniej nękani przez podobnych naciągaczy. Postanowiono zorganizować zasadzkę.
- Dyżurny na miejsce skierował policjantów niemundurowych oraz przekazał informację policjantom z tarnowskiego komisariatu. Od tej pory policjant z mościckiej jednostki prowadził już z kobietą konwersację - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
82-latek miał przekazać na "wykupienie" wnuka z aresztu ok. 50 tys. zł. W międzyczasie przyjechał powiadomiony wcześniej syn małżeństwa. Po godzinie 17 przed dom podjechała taksówka, z której wysiadł młody mężczyzna.
- Gdy przed domem pojawił się mężczyzna wiedzieli co robić. „Odbierak” podszedł przed drzwi, zapytał o pieniądze, senior nietypowo go wpuścił do środka i zatrzasnął za nim drzwi. Przekazał torbę ze zwitkiem gazet i próbował go wraz z synem ująć. Młody mężczyzna, zdezorientowany wyrwał się z pułapki, wybiegł i zaczął uciekać. W pościg za nim udali się policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód i po kilkunastu metrach go zatrzymali. Zatrzymanym okazał się 26-latek z Małopolski - przekazał rzecznik.
26-latek został doprowadzony do prokuratury, a następnie do tarnowskiego sądu, który uwzględnił wniosek o środek izolacyjny i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na 3 miesiące.
A. Cichy / fot. Pexels