W nocy z wtorku na środę (6/7 sierpnia) szczucińscy policjanci ujęli niemal na gorącym uczynku 53-latka, który doszczętnie zniszczył grób na cmentarzu w Mędrzechowie. Funkcjonariusze patrolując rejon nekropolii najpierw usłyszeli huk, a niedługo potem zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Mundurowi pobiegli za nim i po krótkim pościgu go zatrzymali.

Sprawca dewastacji to Stanisław Cz., mieszkaniec gminy Mędrzechów. W toku postępowania policja ustaliła, że mężczyzna ma na koncie również dwa inne podobne przestępstwa, do których doszło na tym samym cmentarzu w kwietniu i maju br.

- Podejrzany w okresie od kwietnia do sierpnia tego roku zniszczył trzy groby, rozbijając młotkiem płyty granitowe. W pierwszym przypadku szkody oszacowano na 3 tys. zł, w drugim - 10 tys., w trzecim - 15 tys zł - mówi prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Podczas przesłuchania 53-latek odmówił składania zeznań. Prokurator przedstawił mu zarzuty znieważenia miejsca spoczynku zmarłych oraz uszkodzenia mienia. Ponadto objął go dozorem policyjnym (podejrzany musi trzy razy w tygodniu stawiać się w jednostce policji) i zakazem zbliżania się do cmentarzy na odległość mniejszą niż 150 metrów. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

A. Cichy / fot. KPP w Dąbrowie Tarnowskiej