Policjanci z Tarnowa zatrzymywali złodziejską parę dwukrotnie. Najpierw, w połowie stycznia udowodnili im sześć kradzieży, z czego dwie zostały zakwalifikowane jako wykroczenia, a pozostałe jako przestępstwa (większa wartość skradzionego towaru - powyżej 800 zł). Z ustaleń śledczych wynikało, że sprawcy od połowy grudnia przez miesiąc, niemal codziennie okradali drogerie popularnej sieci. Po przesłuchaniu oboje zostali zwolnieni do domu.

Po kilku dniach para wróciła jednak na przestępczą ścieżkę. - Wpłynęło kolejne zawiadomienie o kradzież w sklepie drogeryjnym o wartości ponad 1000 złotych. Na następny dzień ponownie został zatrzymany 24-latek i po raz kolejny udowodniono mu kradzież. Mężczyźnie ogłoszono 7 zarzutów kradzieży, w tym dwie kradzieże wykroczeniowe, a kobiecie 3 kradzieże, które dokonała wspólnie i porozumieniu z mężczyzną. Oboje przyznali się do popełnienia czynów zabronionych, złożyli wyjaśnienia i dobrowolnie poddali się karze - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.

O wysokości kary zdecyduje tarnowski sąd. Mężczyzna był wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego teraz przed sądem odpowiadać będzie w warunkach recydywy. W związku z tym grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.

ac / fot. Policja