39. Balonowe Mistrzostwa Polski w Rypinie trwały od 1 do 6 sierpnia. Rywalizowało w nich ponad 30 załóg. Zawody składały się m.in. z porannych i wieczornych lotów do konkurencji, efektownego nocnego pokazu balonowego; ponadto przed publicznością zaprezentowała się legendarna Grupa Akrobacyjna Żelazny. Ze względu na niekorzystne warunki pogodowe 4 z 9 zaplanowanych lotów odwołano. W zmiennych warunkach najlepiej poradził sobie Mateusz Rękas z Mościckiego Klubu Balonowego, który zdobył 17 466 punktów. Drugie miejsce zajął Arkadiusz Iwański (16 759 p.), a na trzecim uplasował się Tomasz Filus (16 365 p.).

- Nie prowadziliśmy od początku, dopiero w ostatnim locie udało nam się wyskoczyć na prowadzenie z dość niezłą przewagą. Ten ostatni lot był zdecydowanie najbardziej wymagający podczas tych zawodów. Dużo było myślenia i kombinowania, sporo się namęczyliśmy, ale - szczęśliwie dla mnie - udało się rzutem na taśmę wyrwać konkurentom złoto - komentował świeżo po zwycięstwie Mateusz Rękas w relacji przygotowanej przez Grupę HiFly, organizatora mistrzostw. Jak dodał, powoli zamyka sezon i teraz zamierza skupić się na wychowaniu syna Nikodema, który niedawno mu się urodził. - To jest mój priorytet teraz. Cieszę się z bycia ojcem - powiedział.

ac / fot. fb UM w Rypinie