Miasto zaangażuje pięć firm w budowę trzech parkletów. Prace ruszą jeszcze w tym miesiącu
access_time 2021-10-11 08:33:00Parklety, czyli "kieszonkowe parki" miały być gotowe pod koniec wakacji, na przeszkodzie stanęły jednak problemy ze znalezieniem wykonawcy. Jak tłumaczy szefostwo Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie, brak zainteresowania ze strony firm tą ofertą, jak również wieloma innymi samorządowymi przetargami, to wynik zachwiania rynkowej równowagi między popytem a podażą - Jest mało firm, mają duży portfel zamówień, małe moce przerobowe i nie są w stanie wykonywać kolejnych zamówień - mówi Artur Michałek, dyrektor ZDiK w Tarnowie. Ponieważ drogowcom nie udało się znaleźć jednego wykonawcy, który wykonałby zadanie w całości, zdecydowali się powierzyć budowę trzech parkletów pięciu różnym firmom. Będą one odpowiedzialne osobno za nawierzchnię, meble, zieleń i donice.
- Obecnie jesteśmy na etapie podpisywania umów z poszczególnymi firmami. To pięć odrębnych firm, bo żaden z wykonawców nie podjął się wykonania zadania w całości. Są to roboty brukarskie, dostawa mebli, wyłożenie okładzin, montaż parkletów, prace związane z sadzeniem zieleni - wylicza dyrektor Michałek.
Parklety mają stanąć w trzech miejscach na ulicy Wałowej: w sąsiedztwie ul. Goldhammera, naprzeciw budowanego centrum multimedialnego i obok KRUS-u. Wykonanie dokumentacji kosztowało 56 tys. zł, a szacunkowy koszt jednego parkletu to ok. 50 tys. złotych. Budowa ma się rozpocząć w październiku i powinna zostać zakończona jeszcze w tym roku.
Tymczasem wciąż trwają prace przy tzw. klombikach, które w zamyśle inwestora mają być uzupełnieniem parkletów. Dwa zieleńce pojawią się obok ulicy Goldhammera i Rybnej, w tym jeden okrągły i jeden podłużny, kolejne dwa obok byłego hotelu „Polonia”. 15 października na klombikach mają zostać zasadzone krzewy i kwiaty. Projekt przygotował Zarząd Dróg i Komunikacji, a wykonuje go Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Koszt realizacji to 50 tys. złotych.
ac / fot. T. Schenk