Tarnowianie mówią "stop" likwidowaniu linii autobusowych. Przegląd prasy
access_time 2019-01-30 10:17:00
W ramach konsultacji społecznych, które dotyczyły proponowanych zmian w kursowaniu autobusów miejskich, złożono blisko 1200 uwag. Większość jest zdecydowanie przeciwna redukcji kursów oraz linii autobusowych. "Zmiany w komunikacji są konieczne i nie ma od nich odwrotu. Miasto z roku na rok dopłaca do niej coraz więcej." - mówi z kolei Krzysztof Kluza, zastępca dyrektora ZDiK. Zapraszamy na przegląd lokalnej prasy.
W dzisiejszym wydaniu Tygodnika Temi możemy przeczytać m.in. o tym:
 
  • 129 tysięcy zł i 10 linii do „Gemini”
Tarnów postanowił uzdrowić miejską komunikację, zlecając zewnętrznej firmie przygotowanie planu optymalizacji, czyli zmian układu linii autobusowych, które rocznie przewożą aż 12 milionów osób. Miasto wydało na opracowanie planu 129 tys. zł, tymczasem może okazać się, że pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Tarnowianie zgłosili aż 1200 uwag do przedstawionego planu, wiele negatywnych. Zastanawiają się, czym będą dojeżdżać do szkół, i pracy, a niektórzy chcą zbierać podpisy pod protestami. 
 
  • Budowlańcy triumfują, fizjoterapeuci pod kreską
W Tarnowie i powiecie na rynku pracy wciąż nie zachodzą przełomowe zmiany. Wprawdzie – tak jak i w innych regionach kraju – praca coraz częściej szuka człowieka, ale od dawna szuka niemal w tych samych zawodach. Opublikowany niedawno najbardziej aktualny „Barometr zawodów”, ale także wykaz ofert, którymi dysponuje Powiatowy Urząd Pracy, potwierdza, że budowlańcy, spawacze, piekarze, szefowie kuchni, kelnerzy, barmani czy kierowcy ciężarówek mają tutaj najlepszą przyszłość. Ludzie po studiach, z wysokimi kwalifikacjami, z wyjątkiem przede wszystkim lekarzy, powinni szukać zatrudnienia raczej w większych miastach. Nas liście zawodów nadwyżkowych znaleźli się fizjoterapeuci i masażyści, pracownicy administracji i biurowi, pracownicy ds. ochrony środowiska i BHP, specjaliści administracji publicznej i ekonomiści. Obecnie stopa bezrobocia w Tarnowie wynosi 5,1 proc., w powiecie 6,8, a średnia małopolska to 4,7.
 
  • Osiedle Koszyckie chce do Koszyc Wielkich?
Czy osiedle Koszyckie w Tarnowie zostanie przyłączone do Koszyc Wielkich w gminie Tarnów? Takie pomysły ma przewodniczący Rady Osiedla Koszyce, Tadeusz Mazur. Argumentem przemawiającym za tym rozwiązaniem ma być odmowa sfinansowania przez samorząd Tarnowa najpotrzebniejszych osiedlowych remontów. Procedura przyłączenia osiedla do gminy Tarnów, o ile by do niej w ogóle doszło, zajęłaby kilka lat. Oprócz zorganizowania referendum Rada Powiatu Tarnowskiego musiałaby wyrazić opinię w sprawie zmiany granic. Potrzebna byłaby również opinia Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Kartografii o granicach osiedla. Ostateczną decyzję zatwierdza rząd i publikuje ją w Dzienniku Ustaw.
 
 
 
Z kolei w najnowszym wydaniu Gazety Krakowskiej możemy przeczytać m.in. o tym:
 
  • Pretensje pasażerów w związku ze zmianami linii autobusowych
Planowana reorganizacja komunikacji miejskiej w Tarnowie wywołała gigantyczne poruszenie wśród mieszkańców. Zarząd Dróg i Komunikacji ma teraz twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony musi tak zmodyfikować rozkłady jazdy, by nie napotykał on na zdecydowany opór pasażerów, a z drugiej, by utrzymywanie autobusów nie pochłaniało coraz większych kosztów.
 
  • Dni Bochni tym razem poza rynkiem z powodu rewitalizacji centrum miasta. Radni rozważają zespoły disco polo
Tegoroczne święto miasta po raz pierwszy od wielu lat nie odbędzie się na rynku. Powodem jest trwająca rewitalizacja centrum miasta. Zaplanowano przeniesienie imprezy do Parku Uzbornia, ale pojawiły się głosy, że Dni Bochni powinny powrócić na osiedle Smyków, gdzie organizowano je kilka lat temu. Radni chcą też, by na koncertach zabrzmiała muzyka disco polo.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A