Do zdarzenia doszło w poniedziałek, podczas spotkania towarzyskiego w mieszkaniu ofiary. Niestety, jak to przy alkoholu bywa, niewinna sprzeczka zakończyła się agresją wymierzoną w gospodarza. 57-latek zebrał razy, a sprawca opuszczając jego lokum, zabrał mu dodatkowo gotówkę z portfela, telefon komórkowy oraz radio. 

Dopiero po dwóch dniach pokrzywdzony zdecydował się zgłosić sprawę policji. Jeszcze tego samego dnia dzielnicowi zatrzymali napastnika. Podczas przeszukania jego mieszkania, policjanci odnaleźli skradziony radioodbiornik.

Wczoraj mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, gdzie usłyszał zarzut rozboju, za który grozi do 12 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.