Już w pierwszej kolejce w meczu derbowym spotkały się Unia Tarnów i Bruk-Bet Nieciecza. Jedni z faworytów obecnego sezonu. Zespół „Jaskółek” wzmocnił Daniel Popiela, wychowanek, grający ostatnio w Stali Rzeszów. Wrócił po 5 latach przerwy. Niepewny jest los Jarosława Dzięciołowskiego, który nabawił się kontuzji i na razie nie podpisał kontraktu z Unią.

Spotkanie w Tarnowie mimo deszczowej pogody przyciągnęło na stadion ok. 600 widzów. Początek dla tarnowian. Już w 9 min. bramkę zdobył Łukasz Kazik, najlepszy strzelec Unii w zeszłym sezonie. Wyrównanie padło w 22 min. kiedy w wyniku nieporozumienia Daniela Popieli z Łukaszem Lisakiem do siatki trafił Rafał Augustyn. Bardziej nerwowo było w drugiej połowie. Tarnowianie dominowali na boisku. W 65 min. w zamieszaniu w polu karnym, Łukasz Popiela skierował piłkę do bramki jednak sędzia dopatrzył się spalonego. Goście przeprowadzili kilka kontr, jednak to miejscowi mieli groźniejsze sytuacje. Bliscy szczęścia byli Żaba i Pawlak, Ł. Popiela trafił w słupek. Mecz zakończył się jednak remisem.

W najbliższą sobotę (11 sierpnia), na Stadionie Miejskim o godz. 17:00, zostanie rozegrany kolejny ciekawy mecz. Unia Tarnów podejmie Glinika Gorlice. W konfrontacjach między tymi drużynami padają często niespodziewane wyniki. W bramce gorliczan stanie trenujący przez większość okresu przygotowawczego z Unią Tomasz Libera.