![]()
Kierowcy często nie zauważają żółtych linii na asfalcie i jadą pod prąd. Dobra passa może się wyczerpać i wtedy dojdzie do tragedii.
Z obserwacji kierujących wynika, że błędy najczęściej popełniają kierowcy cieżarówek i tirów. Przez al. Jana Pawła II i ul. Błonie codziennie przejeżdżają tysiące tirów. Na skrzyżowaniu Błonie - Nowodąbrowska - Spokojna, ciężarówki nieraz jadą czołowo na osobówki.
- Jakiś tir pomylił drogę i jechał prosto na mnie. Na szczęście mam wysokie podwozie, więc uratowałam się wjazdem na pas zieleni - mówi na łamach Gazety Tarnowskiej pani
Iwona z Tarnowa.
Powodem zmiany organizacji ruchu jest budowa największego ronda w mieście. Żółte linie na jezdni i oznakowanie pionowe od początku sprawiały kłopoty kierowcom. Wielu z nich pod Carrefourem zapominało wrócić na właściwy pas i jechało do skrzyżowania Błonie - Nowodąbrowska - Spokojna pod prąd.
Na wniosek miejskiego inżyniera ruchu, budująca drogę firma Skanska, wprowadziła poprawki. Przedstawiciele firmy zapewniają, że są gotowi do naniesienia kolejnych zmian.
Kierowcy powinni zachować ostrożność i uważnie śledzić znaki na al. Jana Pawła II i ul. Błonie. Już wkrótce planowana jest kolejna zmiana organizacji na tym odcinku.
- Obecna będzie obowiązywać jeszcze przez około 4 tygodnie, po czym ruch z alei Jana Pawła II zostanie skierowany na łącznik autostradowy - mówi dla Gazety Tarnowskiej
Iwona Walczak z zespołu ds. komunikacji w firmie Skanska.
Więcej w bieżącym wydaniu Gazety Tarnowskiej nr 117 (19514)
Czytaj także: Utrudnienia drogowe na al. JP II i ul. Błonie