Doświadczony zespół gości objął prowadzenie po bramce Bąka. Do remisu w tym spotkaniu doprowadził Marcin Janas. Mikołaj Grzesik nie wykorzystał rzutu karnego. Po trzech bramkach Rafała Biegaja goście w 9 minucie prowadzili 6:3, a w 24. już 13:7. Tarnowianie poderwali się do walki. Cztery bramki pod rząd zdobyli: Hudzik, Dutka, Janas i Król, zmniejszyli stratę do dwóch goli 11:13. Pomimo, że szczypiorniści z Końskich grali w osłabieniu trafili przed przerwą jeszcze dwukrotnie. Kontuzji kolana doznał najlepszy strzelec KSSPR Rafał Biegaj i to był koniec jego gry w tym spotkaniu. Na początku drugiej połowy po kontrach bramki zdobył skrzydłowy Wiktor Kubala i rywale prowadzili już 18:13. Kontuzji uległ tym razem rozgrywający gospodarzy Mikołaj Grzesik i on także musiał opuścić boisko. Czerwoną kartkę zobaczył Kamil Cieniek. Tarnowianie grając najsłabszy mecz w tym sezonie nie byli już w stanie podjąć walki. Zaprezentowali przede wszystkim fatalną skuteczność. Zespół z Końskich dominował na boisku i odniósł zasłużone zwycięstwo.


 Bramki: Janas 7, Siedlik 3, Król 3, Grzesik 3, Dutka 1, Niedojadło 1, Michalik 1, Sygnarowicz 1, Bujak 1, Hudzik 1 – Kornecki 8, Bąk 6, Kubala 4, Gomółka 3, Biegaj 3, Słonicki 2, Bodasiński 2, Napierała 2, Kirylau 1. Foto: Tomasz Schenk