Zarzut zabójstwa dla trzech nastolatków Są zarzuty dla trzech nastolatków, którzy w lutym rzucili bryłą lodu na tira jadącego A4 w Biadolinach Radłowskich. Cała trójka sądzona będzie jak dorośli. Według prokuratura, który oskarżył chłopców o zabójstwo, nastolatkowie działali z zamiarem spowodowania śmierci. - W ocenie prokuratora, zrzucenie z wiaduktu bryły lodu o wadze 16 kg na poruszający się autostradą samochód ciężarowy, świadczy o tym, że sprawcy działali w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia osób, które poruszały się tym pojazdem - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzeczniczka tarnowskiej prokuratury. Sprawcy to jeden 17-latek i dwaj 16-latkowie. Teraz grozi im nawet 25 lat więzienia. Dożywocie w przypadku osób młodocianych nie jest orzekane. Zobacz także: Tragiczny finał zabawy. Nastolatkowie odpowiedzą za morderstwo Więzienie dla plantatorów marihuany z Uniszowej Pod koniec zeszłego roku policjanci z grupy zwalczającej przestępczość narkotykową zabezpieczyli nielegalną uprawę liczącą ponad 1350 sztuk krzewów konopi indyjskiej. Czterech przestępców prowadziło duży zakład produkujący materiały budowlane w Uniszowej. Na poddaszu budynku firmy zajmowali się uprawą i produkcją środków odurzających, w okresie od stycznia do grudnia 2012 roku. Policja oszacowała czarnorynkową wartość skonfiskowanych roślin na ponad 2 mln zł. Kierujący grupą spędzi za kratkami trzy i pół roku. - Dwaj pozostali oskarżeni, którzy brali udział w wytwarzaniu środków odurzających oraz wprowadzaniu ich do obrotu, skazani zostali na kary po jednym roku i dziewięć miesięcy pozbawienia wolności. Ostatni z oskarżony, który brał udział jedynie w wytwarzaniu środków odurzających, skazany został na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres trzech lat - mówi sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy tarnowskiego sądu. Zobacz także: Firma produkowała marihuanę w Uniszowej (FOTO)