Prokuratura: strażnicy nie podrzucili pornografii pedofilowi Mariuszowi T.
access_time 2014-07-07 12:44:51
Prokurator stwierdził, że strażnicy więzienni zajmujący się Mariuszem T. nie przekroczyli swoich uprawnień, nie znaleziono dowodów by mieli także nie dopełnić swoich obowiązków. Chodzi o głośną sprawę mordercy i pedofila, w którego celi, tuż przed opuszczeniem zakładu karnego w Rzeszowie, funkcjonariusze znaleźć mieli treści pornograficzne.
- Prokurator umorzył śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Służby Więziennej i Policji w związku z czynnościami podejmowanymi wobec Mariusza T. - osadzonego w Zakładzie Karnym w Rzeszowie, wobec stwierdzenia, że czynów nie popełniono - informuje Elżbieta Potoczek-Bara z tarnowskiej prokuratury. - Przedmiotem postępowania było ustalenie, czy funkcjonariusze Służby Więziennej i Policji nie nadużyli przydzielonych im uprawnień i ciążących na nich obowiązków i czy nie dopuścili do pozostawienia bądź umieszczenia w rzeczach należących do Mariusza T. materiałów, które mogły być ocenione jako zawierające treści pornograficzne z udziałem małoletnich poniżej 15 lat - wyjaśnia prok. Potoczek-Bara. W toku śledztwa przeprowadzono szereg dowodów, między innymi przesłuchano w charakterze świadka Mariusza T. - Wyniki przeprowadzonych w śledztwie czynności wykazały, że nie doszło do zdarzeń będących przedmiotem postępowania. W związku z tym Prokurator umorzył śledztwo, wobec niepopełnienia czynów - dodaje prokurator. Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne. Zobacz także: Sprawą zabójcy i pedofila Mariusza T. zajmą się w Tarnowie
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A