Kibice tarnowskiego żużla przyszli przed stadion. Zbierali podpisy pod petycją
access_time 2014-11-03 10:16:03
Ponad siedem tysięcy podpisów udało się zebrać fanom czarnego sportu w Tarnowie. Kibice stworzyli specjalny list - petycję w obronie tarnowskiego żużla. W piątek pojawili się też przez klubem.
W liście domagają się zmian we władzach klubu i w funkcjonowaniu drużyny. Swoją petycję skierowali już do władz Tarnowa i władz klubu. W piątek po południu zebrali się też w okolicy stadionu żużlowego, by pokazać, że oczekują konkretnych zmian. Środowisko żużlowe bardzo pozytywnie zareagowało na naszą akcję i mówią wprost: liczą, że coś wywalczymy i coś się zmieni - mówił Piotr Janiga współinicjator akcji. - Mam nadzieję, że zostaniemy zauważeni, że rada nadzorcza podejmie decyzję, by odwołać prezesa Sadego. Chcemy pokazać, że jesteśmy, czuwamy i patrzymy na ręce tym, którzy podejmują władzę. Jeżeli będzie w przyszłym roku ten zarząd i ta rada nadzorcza, to większości z nas tu obecnych na stadionie nie będzie - mówił reporterowi Radia Kraków jeden z kibiców. Jak udało się dowiedzieć reporterom Radia Kraków, rezygnację z zasiadania w Radzie Nadzorczej Klubu złożył przedstawiciel Grupy Azoty - Artur Kopeć. To zapewne konsekwencja wcześniejszych decyzji firmy - ta zapowiedziała już jakiś czas temu że chce ograniczyć finansowanie tego sportu w mieście. Azoty już od jakiegoś czasu otwarcie krytykują również działanie zarządu żużlowej spółki w kwestii pozyskiwania sponsorów. Wcześniej z pracy w Tarnowie zrezygnował trener Marek Cieślak, chociaż kibice Jaskółek mają jeszcze nadzieję, że ta decyzja może się jeszcze zmienić. Kibice stworzyli też profil na portalu społecznościowym - Ratujmy żużel w Tarnowie Info: Agnieszka Wrońska/ Bartek Maziarz/ar, Polskie Radio Kraków
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A