Droga do triumfu była bardzo trudna. W ekstremalnych warunkach atmosferycznych (burza, śnieg, deszcz, wiatr) pokonali w Krakowie kolejno: SP Ropa 10:1, SP 1 Miechów 12:2, ABC Futbol 4:3, SP Zakopane 4:0, by w finale odprawić z kwitkiem SP Skawina 4:1. Królem strzelców krakowskich finałów został Adrian Kochniarczyk. Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” rozgrywany jest od 14 lat. To największy turniej piłkarski dla dzieci w Europie, w którym do tej pory wzięło udział ponad 700 tysięcy dziewcząt i chłopców z całego kraju. Zakończenie Turnieju jest wyjątkowe, bo mecze finałowe rozgrywane są na Stadionie Narodowym w Warszawie. I właśnie tam zagrają młodzi tarnowianie w maju, pamiętając, że zdobywcy Pucharu Tymbarku uczestniczą w niezapomnianych piłkarskich wydarzeniach i odwiedzają najwspanialsze, i największe stadiony piłkarskie w Europie oraz oglądają w akcji gwiazdy światowego futbolu. Dotychczasowi triumfatorzy Turnieju odwiedzili takie stadiony jak: Imtech Arena w Hamburgu, Wembley, Camp Nou, Santiago Bernabeu, San Siro oraz Amsterdam Arena. W tym roku zwycięzcy zostaną zaproszeni także na jeden z meczów reprezentacji Polski, być może ten, decydujący o wejściu do finałów ME 2016 we Francji. - Wielkie słowa uznania dla naszych małych zawodników. Byli nie do zatrzymania! Pomimo chłodu, deszczu i wiatru pokazali dobrą grę, charakter i zasłużenie wygrali małopolski finał – powiedział prowadzący MUKS 1811 Tarnów trener Mateusz Rzońca. Podziękował także trenerowi Krzysztofowi „Karolowi” Świerzbowi, który prowadził i przygotowywał drużynę we wcześniejszych etapach turnieju, doceniając jego ogromny wkład w sukces w finale wojewódzkim. – Teraz czas na solidne przygotowanie się do Wielkiego Finału w Warszawie. Pojedziemy tam z pozytywnym nastawieniem i wiarą we własne umiejętności – zapewnił trener. W krakowskim finale grali: Krystian Ziemian, Michał Kloch, Oskar Świstak, Kamil Krzemiński, Kuba Złotnicki, Bartek Figat, Kuba Tarasiewicz, Szymon Zydroń, Adrian Kochniarczyk, Kuba Gdowski, Maciej Gwóźdź. Zapamiętajcie te nazwiska - jeszcze o nich usłyszycie!