Ogółem, podczas akcji "Ognisty ratownik, gorąca krew" zebrano na terenie powiatu ponad 700 litrów krwi, co jest jednym z najlepszych wyników w kraju. W ostatni weekend w Przychodni EmkaMed stawiło się 29 dawców, z których 22 zostało zakwalifikowanych do oddania krwi, co w sumie dało 9,5 litra krwi, którą dawcy określają mianem najcenniejszego daru, jakim możemy się dzielić z potrzebującymi bliźnimi. Choć frekwencja zawsze mogłaby być lepsza i ilość zebranej krwi większa, to jednak strażacy zawsze cieszą się, że jest mieszkańców Koszyc, która regularnie włącza się w organizowane akcje. Według wszystkich dawców, oddawanie krwi daje satysfakcję bycia lepszym człowiekiem i jest godne naśladowania. W czasie trwania poboru krwi można było również zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku. Rejestracją zajęli się wolontariusze z klubu HDK z Wierzchosławic. Z przybyłych do przychodni osiem osób zgłosiło się do pobrania wymazu celem badań kwalifikacyjnych do rejestru dawców szpiku, kolejnego daru, który ratuje życie w walce z białaczką. - Cieszą nas dwa fakty. Jeden to taki, że większość osób które oddały krew widnieją już od dawna w rejestrze dawców, a drugi, że rejestracji poddały się osoby, które nie zostały zakwalifikowane do oddania krwi , a mimo to postanowiły podzielić się z potrzebującymi w inny tak zacny sposób - powiedział Zbigniew Gniewek, prezes OSP Koszyce Małe.