Spotkanie było niezwykle zacięte, największa różnica jaka dzieliła oba zespoły wynosiła zaledwie 6 punktów. Tarnowianie dzielnie walczyli, dwoił się i troił Martin Vaculik, ale na Rzeszów to było niestety zbyt mało. Z dobrej strony pokazali się także Kenneth Bjerre i Janusz Kołodziej, którzy zdobyli odpowiednio 11 i 8 oczek. Do zwycięstwa zabrakło lepszej jazdy juniorów, którzy zdobyli tylko jeden punkt (Koza miał szanse na dwa kolejne ale zaliczył defekt na drugim miejscu) a młodzieżowcy z Rzeszowa 7. Zbyt późno "obudził się" także Leon Madsen który ostatecznie zakończył zawody z 4 pkt. Cztery "oczka" straty to jednak niewiele, tarnowianie mają więc bardzo duże szanse na zdobycie punktu bonusowego po meczu rewanżowym. Kolejnym rywalem Unii będzie już w czwartek KS Toruń. Mecz odbędzie się w Mościcach w Boże Ciało, początek o 19.30. Unia Tarnów 43 1. Kenneth Bjerre 11 (3,0,2,3,3) 2. Artur Mroczka 6+2 (2*,2,1*1) 3. Leon Madsen 4+1 (0,1*,-,3,0) 4. Janusz Kołodziej 8+1 (2,2,2*,2,0) 5. Martin Vaculik 13 (2,3,3,3,0,2) 6. Ernest Koza 1 (1,d,0) 7. Arkadiusz Madej 0 (0,0,0) PGE Stal Rzeszów 47 9. Peter Ljung 5 (0,1,1,1,2) 10. Karol Baran 5 (1,2,0,2) 11. Dawid Lampart 6+2 (1,1,1*,2,1*) 12. Greg Hancock 14 (3,3,2,3,3) 13. Peter Kildemand 10 (3,3,3,w,1) 14. Artur Czaja 4+1 (3,0,1*) 15. Krystian Rempała 3+1 (2*,1,0) 1. Bjerre, Mroczka, Baran, Ljung 1:5 2. Czaja, Rempała, Koza, Madej 5:1 (6:6) 3. Hancock, Kołodziej, Lampart, Madsen 4:2 (10:8) 4. Kildemand, Vaculik, Rempała, Madej 4:2 (14:10) 5. Hancock, Mroczka, Lampart, Bjerre 4:2 (18:12) 6. Kildemand, Kołodziej, Madsen, Czaja 3:3 (21:15) 7. Vaculik, Bara, Ljung, Koza – d2 3:3 (24:18) 8. Kildemand, Bjerre, Mroczka, Remapała 3:3 (27:21) 9. Vaculik, Kołodziej, Ljung, Baran 1:5 (28:26) 10. Vaculik, Hancock, Lampart, Madej 3:3 (31:29) 11. Madsen, Baran, Mroczka, Kildemand – w/u 2:4 (33:33) 12. Bjerre, Lampart, Czaja, Koza 3:3 (36:36) 13. Hancock, Kołodziej, Ljung, Vaculik 4:2 (40:38) 14. Bjerre, Ljung, Lampart, Madsen 3:3 (43:41) 15. Hancock, Vaculik, Kildemand, Kołodziej 4:2 (47:43)